Punk rock, glam i rock'n'roll
"Jako dumni mieszkańcy warszawskiego mikroświata postrzegamy rzeczywistość z zawadiacką krytyką i humorem" - opowiada Jakub Stański z Warsaw Dolls
Jaką gracie muzykę?
Niezależna scena muzyczna Warszawy jest aktywna i liczna. Ostro grających zespołów o rodowodzie punkowym i hardcore'owym jest mrowie; większość regularnie koncertuje wzbogacając repertuar kulturalny miasta o pierwiastek zbuntowanej ekspresji. Wśród nich od czterech lat funkcjonuje nasz szczególny projekt - Warsaw Dolls: zespół łączący melodyjność wczesnego punk rocka lat siedemdziesiątych, glamową rytmikę i rock'n'rollową swobodę.
Wasza najnowsza płyta jest już trzecią w Waszej karierze. Jak powstała?
Od początku byliśmy wierni ideom własnoręcznej produkcji i wydawania muzyki. Taki też jest nasz trzeci ulotny album, w całości nagrany na żywo podczas marcowego występu w Gdańsku. Limitowana edycja zamyka się w ilości 200 sztuk, do nabycia wyłącznie na koncertach. Pokazuje on unikalne oblicze kapeli, która w objawieniach na żywo rozwija maksimum swoich możliwości. Eksplozja energii następująca w kontakcie z publicznością uwalnia żywioł spontanicznej dynamiki, zawartej w przebojowych piosenkach. Zawsze zależy nam na dobrej zabawie, co nie oznacza, że nie mamy nic do powiedzenia.
O czym są teksty Warsaw Dolls?
Teksty Warsaw Dolls kiełkują na gruncie stołecznym czerpiąc z codzienności i natury lokalnego środowiska. Sięgając głębiej dotrzemy aż do przedwojennego kabaretu i międzywojennej awangardy w inspiracjach, ale nie zapominajmy, że wciąż są to rzetelne, rock'n'rollowe piosenki z punrockową bezczelnością, otwartością i werwą.
Odwołań do naszego niezwykłego miasta jest dużo, my też ulegliśmy urokom ulicznego krajobrazu metropolii. Jako dumni mieszkańcy warszawskiego mikroświata postrzegamy rzeczywistość z zawadiacką krytyką i humorem. Czasem uświadamia on cierpkie prawdy, wyśmiewa żałosne postawy i zachowania, ale więcej w nim optymizmu i pogody ducha niż złośliwego cynizmu.
W kilku sztandarowych utworach rozprawiamy się z miejscowym kultem Chopina, wykpiwamy warszawiaków na wakacjach ("Słońce Bałtyku") i pochylamy się nad losem młodych ludzi wykolejonych z zawodowych torów ("Giermkowie życia").
Krótkiej, promocyjnej wersji tej ostatniej piosenki możecie posłuchać TUTAJ
Po pozostałe nagrania zapraszamy na: www.warsawdolls.bandcamp.com .
Warsaw Dolls na żywo w Warszawie wystąpi już 1. czerwca u boku szwedzkiej grupy The Sensitives i poznańskich Brudnych Dzieci Sida w Znośnej Lekkości Bytu, Lubelska 30/32 ( MAPA) . Bilety: 15 zł do nabycia na miejscu.
Polecamy!