Protestujący podliczyli Kaczyńskiego. Ile kosztują miesięcznice?
Według Obywateli RP, na Krakowskim Przedmieściu powstała "Aleja Strachu Jarosława Kaczyńskiego".
Z miesiąca na miesiąc opinię publiczną coraz bardziej interesuje koszt organizacji obchodów upamiętniających śmierć osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Tym razem na barierkach odgradzających uczestników demonstracji zamieszczone zostały "rachunki" skierowane do Jarosława Kaczyńskiego.
Jak podawaliśmy wcześniej na łamach naszego portalu, do 2020 roku zarejestrowano "miesięcznice smoleńskie" jako zgromadzenie cykliczne. Umożliwia to przyjęta przez rząd ustawa. Stołeczna policja musi zabezpieczać każdą z tych imprez. Koszt ochrony jednej to ok. 165 tys. złotych. Do 2020 roku miesięcznice będą więc kosztowały podatników ponad ok. 7,3 mln złotych.
W czwartek na barierkach rozstawionych przy Krakowskim Przedmieściu kontramanifestanci zamieścili specjalne naklejki. Niektóre przedstawiały tzw. "Aleję Strachu Jarosława Kaczyńskiego" lub wizerunek Lecha Wałęsy. Jednak największą uwagę zwracały wlepki, na których wyszczególniono roczny koszt, który miasto musiało ponieść przy okazji organizacji miesięcznic.
Z szacunków autora naklejki wynika, że cały "rachunek" wystawiono na kwotę 14 202 586 zł. Z tego 4 875 000 zł przeznaczono na prywatną ochronę Jarosława Kaczyńskiego.
Naklejka na barierkach. Fot. WawaLove.pl
Duża liczba manifestujących oznacza wzrost zapotrzebowania na funkcjonariuszy policji, którzy dbają o bezpieczeństwo. W styczniu imprezę obsługiwało 772 policjantów, w lutym 882, w kwietniu za to 986 mundurowych. Dla porównania, w styczniu 2015 roku zgromadzenie zabezpieczało 89 policjantów, rok później - 92.
W oświadczeniu komendanta policji, jakie zamieszczone zostało na stronach KGP możemy przeczytać m.in., że "wzrost kosztów związanych z realizacją przez Policję jej ustawowych działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego wynika bezpośrednio z potrzeby angażowania większej liczby funkcjonariuszy oraz wyposażenia. Ma to głównie związek z intensyfikacją formy protestów przez osoby zrzeszające się pod nazwą "Obywatele RP". Policja podkreśla też, że koszty odnoszą się do zabezpieczenia "ogółu zgromadzeń” odbywających się na terenie Warszawy 10 dnia każdego miesiąca w związku z katastrofą smoleńską.
Każde rozstawianie barierek również wiąże się z kosztem. Rekordowa suma wydatków padła w lipcu. Na organizację miesięcznicy wydano wówczas 440 tys. zł. W działaniach brało udział 1891 funkcjonariuszy.
W tym roku dodatkowo Ministerstwo Kultury na 10 kwietnia wynajęło ochroniarzy z Grom Group. Za ochronę zapłacono im 45 tys. zł.