Prezydent Warszawy lubi telefonować. Rachunek 49 tys. zł za jeden miesiąc
Za tę sumę można kupić samochód. Jak długo musiała rozmawiać Hanna Gronkiewicz-Waltz, żeby w jednym miesiącu osiągnąć taki "wynik".
Jak informuje portal Tu Stolica, rachunek za jeden miesiąc wyniósł 48.981,43 zł.
Nasuwa się pytanie, ile trzeba rozmawiać, żeby nabić taki rachunek?
W tej sprawie zwróciliśmy się do rzecznika stołecznego ratusza Bartosza Milczarczyka:
- W związku z delegacjami pani prezydent, które są poza Unią Europejska, połączenia są o wiele droższe. Rzeczywiście miała dużo wyjazdów służbowych m.in. do Nowego Yorku. Do tej kwoty trzeba naliczyć też np. Internet. Bez względu czy jest w Warszawie, delegacji, nad morzem, czy na zwolnieniu w domu, zawsze pracuje i zarządza dwu milionową metropolią - mówi Wawalove rzecznik
Kto zapłaci za rachunki?
- Oczywiście płaci urząd miasta, ponieważ jest to telefon służbowy. A naturalne jest, że część budżetu składa się z pieniędzy podatników – odpowiada Bartosz Milczarczyk.
Próbowaliśmy ustalić, na ile dni prezydent Warszawy wyjechała do Nowego Yorku, jednak rzecznik stołecznego ratusza w tej chwili nie umie nam odpowiedzieć. Zaznacza, że w lipcu w żadne inne miejsca poza granicami Unii Europejskiej prezydenta Warszawy nie wyjeżdżała.