Prawdziwe pochodzenie warszawskich "słoików"
Skąd pochodzą warszawskie „słoiki”? Analizę na podstawie zameldowania nowych mieszkańców stolicy przeprowadził serwis BIQdata
Okazuje się, że popularne przeświadczenie o dużej ilości mieszkańców Lublina i okolic przenoszących się do stolicy jest bliskie prawdy. "Słoiki", pochodzące z Łukowa, Zamościa czy Tomaszowa Lubelskiego, są w ścisłej czołówce, wśród wszystkich zameldowanych w Warszawie. Co ciekawe, największa ilość nowych mieszkańców pochodzi z samych okolic stolicy oraz północno-wschodnich rejonów województwa mazowieckiego. W latach 2008-2014 było to aż 40 procent. Jak rozkładają się statystyki, dotyczące napływu ludności do stolicy?
- Podregion warszawski zachodni - w latach 2008-2014 przemeldowało się do Warszawy 16 888 osób
- Podregion warszawski wschodni - w latach 2008-2014 przemeldowało się do Warszawy 15 107 osób
- Podregion ostrołęcko-siedlecki - w latach 2008-2014 przemeldowało się do Warszawy 10 229 osób
W przypadku Mazowsza, wartym odnotowania jest też wynik podregionu radomskiego. Do stolicy przeniosły się z niego 6 143osoby. Z bardziej oddalonych od Warszawy polskich miast, znaczącą ilość "słoików" odnotowały: podregion białostocki (3 007 osób), olsztyński (3 004 osoby) oraz Trójmiasto - 2 170. Prezentowane statystyki dotyczą lat 2008-2014.
Nowym warszawiakiem, jak podaje BIQdata, najczęściej jest kobieta. Dla przykładu w zeszłym roku do stolicy przeprowadziło się 12,3 tys. pań oraz 9,6 tys. panów. W głównej mierze są to ludzie młodzi poniżej 30 roku życia. Nieprawdą jest, że większość z nich przeniosła się ze wsi, gdyż jak wskazuje analiza, pochodzą raczej z mniejszych (głównie mazowieckich) miasteczek.
Oczywiście są to jedynie dane dla aktualnie zameldowanych, nowych mieszkańców Warszawy. Czy te proporcje uległyby znaczącym modyfikacjom, gdyby wziąć pod uwagę wszystkich "słoików"? Zjawisko to zapewne doczeka się dalszego wyjaśnienia.
Przeczytajcie też: Pasażerowie szturmują Wierzbno. ZTM zachęca do odjazdów z Wilanowskiej
