Pracownik Kliniki Budzik podejrzewany o pedofilię. Usłyszał zarzuty
Skandal w warszawskiej placówce?
Policja zatrzymała mężczyznę, który jest podejrzewany o pedofilię. Według doniesień prokuratury, Artur W. miał współpracować z Klinika Budzik jako jeden z fizjoterapeutów.
Jak podaje "Fakt", jedna z podpiecznych Kliniki Budzik wpadała w histerię przed spotkaniami z fizjoterapeutą. Jej ojciec znaiepokojony nietypowym zachowaniem córki, zawiadomił policję. Tym samym 18 maja policja zatrzymała Artura W. i przeszukała jego mieszkanie. Według gazety, na komputerze współpracownika Kliniki miały sie znajdować pedofilskie zdjęcia * *
– Prokuratura postawiła Arturowi W. zarzuty utrwalania i posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich, a także doprowadzania osoby do poddania się innej czynności seksualnej poprzez wykorzystanie jej bezradności – mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w rozmowie z "Faktem".
Matka chłopaka, który przez rok uczęszczał na zajęcia do Artura W. wyznała tabloidowi, że była zdziwiona tym, że zabiegi z tym fizjoterapeutą były prowadzone przy zamkniętych drzwiach. - Inne pokoje były zawsze otwarte – dodaje.
Klinikę Budzik utworzono w 2013 roku dzięki działaczom fundacji Akogo?. Przyjmowane są dzieci przebywające w śpiączce nie dłużej niż 12 miesięcy od urazu lub 6 miesięcy jeśli śpiączka wystąpiła z przyczyn nieurazowych, dzieci mogą być leczone w Klinice przez okres 12 miesięcy, z możliwością przedłużenia o kolejne 3 miesiące.
Źródło: fakt.pl
Oprac. Karolina Pietrzak
Przeczytajcie również: Nowoczesna z prestiżowym lokalem w Warszawie. Nowa siedziba