WAŻNE
TERAZ

Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował

Poznaliśmy trasę i hasło tegorocznej Manify. "Mamy wrażenie, że w ostatnim czasie coś się obudziło"

Poza Manifami w sobotę i w niedzielę, w środę zaplanowany jest Międzynarodowy Strajk Kobiet 8 marca

Obraz

"Przeciw przemocy władzy. Dość wyzysku reprodukcyjnego" - to hasło tegorocznej Manify, która w niedzielę przejdzie ulicami Warszawy. Organizatorki tłumaczą, że nie utożsamiają władzy z obecnie rządzącymi, ale definiują ją jako "kumulację opresji" wobec wykluczanych społecznie grup.

Manifa to marsz organizowany co roku z okazji Dnia Kobiet; w tym roku warszawska Manifa odbędzie się po raz 18. Podobne manifestacje zaplanowano w weekend również w innych miastach Polski.

We wtorek organizatorki warszawskiej Manify z Porozumienia Kobiet 8 Marca zaprezentowały tegoroczne hasło: "Przeciw przemocy władzy. Dość wyzysku reprodukcyjnego". "Protestujemy przeciwko wszelkiej przemocy - instytucjonalnej, systemowej, ekonomicznej, fizycznej, seksualnej, psychicznej, symbolicznej, przeciwko zaniechaniom i bierności tam, gdzie potrzeba pomocy i wsparcia" - przekonywały.

- Będziemy protestować przeciwko przemocy władzy, która generuje ubóstwo i nierówności, która sprzyja marginalizacji i wykluczeniu różnych grup - kobiet, ale również migrantek i migrantów, uchodźczyń i uchodźców, osób z niepełnosprawnościami, ich opiekunek i opiekunów, osób zatrudnionych na umowach śmieciowych, tych bez umów, a także osób bezrobotnych, matek samodzielnie wychowujących dzieci oraz osób starszych i innych grup - mówiła Justyna Frydrych.

- Będziemy protestować przeciwko przemocy władzy, która stoi po stronie kapitalizmu i wielkich korporacji, która czerpie korzyści z prekaryzacji pracy (...); władzy, która stoi po stronie patriarchatu i seksizmu, która przywala na przemoc domową i seksualną, która chroni alimenciarzy - dodała.

Karolina Więckiewicz podkreśliła, że nie chodzi o obecną władzę. - Zaznaczamy z cała mocą, że nie idziemy przeciw władzy obecnej, ponieważ nie utożsamiamy władzy wyłącznie z parlamentem, rządem, politykami; dla nas władza to także organizacje takie jakie kościoły, pracodawcy, korporacje. (...) Rozumiemy władzę jako kumulację opresji - tłumaczyła.

Z kolei Natalia Broniarczyk wyjaśniła, że wyzysk reprodukcyjny oznacza, że władza zaniedbuje i represjonuje kobiety wszędzie tam, gdzie chodzi o zdrowie reprodukcyjne. Wskazała na ograniczony dostęp do aborcji, a także antykoncepcji, na ograniczenie dostępu do in vitro przez wycofywanie się państwa z finansowania tego zabiegu czy likwidację standardów okołoporodowych, a także brak miejsc w żłobkach i przedszkolach.

Więckiewicz dodała, że w tym roku trasa Manify zaczyna się i kończy na placu Defilad; marsz przejdzie m.in. Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem, Świętokrzyską. - Chodzimy w kółko upominając się o to samo, więc w tym roku będziemy iść w kółko - wyjaśniła.

Przypomniała, że zwykle w Manifie bierze udział ok. 3 tys. osób. - Mamy wrażenie, że w ostatnim czasie coś się obudziło, jeśli chodzi o wychodzenie na ulicę i upominanie się o swoje prawa, więc spodziewamy się, że w tym roku może być nas więcej - dodała Więckiewicz. Broniarczyk podkreśliła, że na Manifę nie są zapraszani politycy. - Nie wypraszamy ich, ale nie zapraszamy do przemówień; to jest demonstracja, która umożliwia zabranie głosu osobom, które do tej pory nie miały stworzonej takiej przestrzeni - powiedziała.

Poza Manifami w sobotę i w niedzielę, w środę zaplanowany jest Międzynarodowy Strajk Kobiet 8 marca, organizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet - nieformalną, bezpartyjną inicjatywę kobiet należących do różnych organizacji kobiecych, a także niezrzeszonych, które zorganizowały Ogólnopolski Strajk Kobiet (tzw. Czarny Poniedziałek) 3 października 2016 r.

Jak podkreśliły organizatorki Manify, są to dwie oddzielne inicjatywy, ale wspierające się nawzajem. - Manifa to tradycja, marsz organizowany od kilkunastu lat, zaś Strajk Kobiet to inicjatywa nowa. My zachęcamy do udziału w Strajku Kobiet 8 Marca. Wspieramy się, nie traktujemy się jako konkurencję, bo chodzi nam o to samo: żeby było lepiej - zapewniła Bronirczyk.

PAP

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Sejm bez PSL i Polski 2050. Nowy sondaż CBOS
Sejm bez PSL i Polski 2050. Nowy sondaż CBOS
"Pisowskie buty założyliście!". Posłanka Razem uderza w Czarzastego
"Pisowskie buty założyliście!". Posłanka Razem uderza w Czarzastego
Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował
Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy