Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wyjaśnili przyczynę powstania wielkiego sopla, który od kilku dni wisi pod mostem Poniatowskiego. Jak czytamy na stronach ZDM , doszło do awarii odpowietrznika magistrali wodociągowej, czego skutkiem było jego rozszczelnienie i wyciek wody, a co za tym idzie, powstanie imponującego sopla.
Odpowietrznik został naprawiony, a magistrala na moment włączona. MPWiK poinformowało o braku zagrożenia dla instalacji, biegnących pod mostem i dla samego mostu. Służby pracują teraz nad tym, by usunąć sopel, rozpuszczając go przy użyciu chlorku wapnia (czyli soli). Informujemy również, że sopel znajduje się poza torem żeglugi, w związku z czym nie stanowi on żadnego zagrożenia.
Sopel ma on od 6 do 8 metrów, można go dostrzec po prawej stronie Wisły.
Przeczytajcie też: Warszawskie ZOO walczy o zdrowie Żyrafka. "Opiekunowie czuwają dzień i noc"