RegionalneWarszawaPolicjanci pojechali po skradzione samochody i... trafili na plantację marihuany

Policjanci pojechali po skradzione samochody i... trafili na plantację marihuany

Nietypowe znalezisko podczas policyjnej akcji

Policjanci pojechali po skradzione samochody i... trafili na plantację marihuany

Dwa odzyskane samochody, likwidacja dziupli samochodowej oraz plantacji konopi - to efekt działań policjantów z Mokotowa. Wartość odzyskanego mienia policjanci wstępnie oszacowali na kwotę 150 tys. złotych. Zatrzymano trzech mężczyzn.

Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że na terenie jednej z prywatnych posesji znajdujących się na terenie powiatu wołomińskiego, mogą znajdować się kradzione pojazdy.

Po przyjeździe na miejsce zabezpieczyli dwa samochody. Honda Civic i Honda Accord - w celu kamuflażu przykryte były kocami. Przyczepione były do nich tablice rejestracyjne, poszukiwane jako utracone. Pochodziły z Targówka i Olsztyna. Jak ustalono, samochody zostały skradzione kilka dni wczesniej z terenu województw wielkopolskiego i pomorskiego.

Wartość odzyskanego mienia policjanci wstępnie oszacowali na kwotę blisko 150 000 złotych. Zatrzymano 29-letniego Mariusza P. i 28-letniego Piotra P. - Obaj mężczyźni dobrze są znani mokotowskim policjantom. Wcześniej byli już karani za podobne przestępstwa. Śledczy przedstawili zatrzymanym po dwa zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, działając w okresie recydywy - relacjonują mundurowi. Zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

Ponadto pracujący na miejscu funkcjonariusze podczas przeszukania przyległej posesji ujawnili tunel ogrodniczy, w którym uprawiane były krzaki konopi . Szybko ustalili, że przestępczym procederem trudnił się 31-letni Paweł G. Mężczyzna również został zatrzymany i trafił do komendy przy ul. Malczewskiego. Mężczyzna usłyszał zarzuty uprawy konopi. Za ten czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)