Piaseczno. Szybka interwencja w sprawie palca. Pomógł termos z lodem i policjanci
Palec ucięty pilarką tarczową odnalazł się już po zabraniu ofiary wypadku do szpitala. W jego szybkim dostarczeniu na salę operacyjną pomogli piaseczyńscy funkcjonariusze policji. O interwencję poprosiła ich kobieta, która po znalezieniu zagubionej części dłoni umieściła ją w termosie wypełnionym lodem.
22.04.2021 13:58
Refleks kobiety sprawił, że chirurdzy mogli podjąć starania zmierzające do ocalenia straconych w wypadku palców 36-letniego mężczyzny. Jego samego tuż po tym niefortunnym zdarzeniu z pilarką tarczową do szpitala w Konstancinie-Jeziorne zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Na miejscu jednak okazało się, że do naprawienia zranionej dłoni brakuje jednej części - w krytycznym momencie, w chwili ratowania ofiary, nikt nie liczył odciętych palców i nie sprawdził, czy jest komplet.
Do zdarzenie doszło w domu mężczyzny. Zapomniany na miejscu wypadku palec znalazła żona. Odpowiednio zabezpieczyła znalezisko w termosie wypełnionym lodem. Znajoma poszkodowanego 36-latka spotkała na ulicy patrol policji i poprosiła o błyskawiczną pomoc.
Policjanci pojechali pod wskazany przez nią adres. Tam czekała żona pacjenta, który w tym czasie przebywał już na sali operacyjnej. Dwaj funkcjonariusze, Sławomir Olszewski i Jan Kwiatkowski, jak poinformował Jarosław Sawicki, rzecznik powiatowej komendy policji w Piasecznie, pomogli w błyskawicznym transporcie tej nietypowej przesyłki do placówki medycznej w Konstancinie-Jeziorne, wprost na salę, na której mężczyzna był operowany .
Piaseczno. Szybka interwencja w sprawie palca. Pomógł termos z lodem i policjanci
Rokowania są, jak informuje rzecznik piaseczyńskiej policji, bardzo dobre. Być może, mimo dramatycznego wypadku, uda się z czasem przywrócić pokaleczonej dłoni sprawność. Za pomoc policjantom dziękowała wzruszona żona poszkodowanego.