Oto przyszły prezydent Warszawy. Tak wynika z sondażu PO
"Rządzenie stolicą można porównać do zarządzania krajem wielkości Estonii"
Rafał Trzaskowski ma być kandydatem Platformy Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Warszawy. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska PO zamówiła sondaż w tej sprawie. - Badanie pokazało, że Rafał cieszy się największą sympatią wśród naszych potencjalnych wyborców i wygrałby wybory w stolicy, pokonując rywali z PiS i Nowoczesnej - zdradza polityk z władz Platformy. Sondaż to nie jedyny argument przemawiający za kandydaturą Trzaskowskiego.
- Młody, pracowity, bardzo dobrze wykształcony, świetnie wypada w wystąpieniach publicznych i mediach, ma doświadczenie - wymienia atuty Trzaskowskiego znany poseł PO. I przypomina, że jedną z zalet tej kandydatury jest doskonała znajomość stołecznej kampanii samorządowej. W 2010 roku Trzaskowski był szefem sztabu wyborczego * Hanny Gronkiewicz-Waltz*. Obecna prezydent Warszawy dobrze wspomina ich współpracę i nie ukrywa, że jest wielką zwolenniczką jego kandydatury.
"Rafał pierwszym wyborem"
- To mój faworyt. Chciałabym, aby mnie zastąpił. To byłaby zmiana pokoleniowa. Warszawa jest stolicą Europy, a Trzaskowski ma doświadczenie europejskie - mówi Gronkiewicz-Waltz. Szefowa stołecznego ratusza jest przekonana, że były minister administracji i cyfryzacji w rządzie Donalda Tuska poradziłby sobie w roli prezydenta.
Zwolennikiem kandydatury Trzaskowskiego jest podobno również szef Platformy Grzegorz Schetyna. Obaj panowie współpracowali razem w ministerstwie spraw zagranicznych, którym kierował obecny lider PO. - Nigdy nie można być niczego pewnym. Do wyborów jest jeszcze dużo czasu i sytuacja może się zmienić. Obecnie, w przypadku Warszawy, Rafał jest dla nas pierwszym wyborem - tłumaczy znany poseł największej partii opozycyjnej.
Jeszcze niedawno w kontekście stołecznej prezydentury padało wewnątrz PO kilka nazwisk, ale większość kandydatów zdążyła się już wykruszyć. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska nie chce startować, szanse Jarosława Jóźwiaka, byłego już wiceprezydenta Warszawy, jak i innych zastępców Gronkiewicz-Waltz przekreśliła * afera reprywatyzacyjna*, natomiast Andrzej Halicki mógłby przegrać, a do kandydatury Ewy Kopacz sceptyczny stosunek ma Grzegorz Schetyna. Trzaskowski pozostał w rywalizacji sam, a wspomniany sondaż i opinie liderów Platformy przemawiają na jego korzyść.
"Dobre doświadczenie dla dalszej Kariery"
Pytanie tylko, czy jest on zainteresowany ubieganiem się o fotel prezydenta Warszawy. Do niedawna podobno się wahał, czy teraz zmienił zdanie? - Myślę, że jeśli zapadnie ostateczna decyzja partii, to Rafał ją przyjmie - mówi poseł PO będących w dobrych relacjach z Trzaskowskim. Z kolei Hanna Gronkiewicz-Waltz dodaje: - Dużo lepiej być prezydentem dużego miasta niż ministrem. Rządzenie stolicą można porównać do zarządzania krajem wielkości Estonii. Myślę, że jest to dobre doświadczenie do dalszej kariery - tłumaczy Gronkiewicz-Waltz
Rafała Trzaskowski na pewno ma apetyt na zrobienie dużej kariery w polskiej polityce. Po przegranych przez Platformę wyborach był nawet wymieniany wśród kandydatów do objęcia władzy w partii. Ostatecznie w PO postawiono na doświadczenie Grzegorza Schetyny. Teraz ten, któremu Trzaskowski nie przeszkodził w walce o władzę w partii może w ramach wdzięczności oddelegować go do walki o prezydenturę w Warszawie.
Zwycięstwo w stołecznych wyborach mogłoby otworzyć Trzaskowskiemu furtkę do wielkiej kariery, również tej europejskiej, o której podobno tak marzy. Wirtualna Polska kontaktowała się z byłym ministrem administracji i cyfryzacji, jednak Rafał Trzaskowski nie odbierał telefonu.
Michał Fabisiak/WP.pl
Przeczytajcie też: Ogromna dotacja dla Świątyni Opatrzności Bożej. Od Ministerstwa Kultury