Oderwij się od ziemi. Trampoliny na Mokotowie
Ogromna arena ze ścieżkami akrobatycznymi, przeszkodami oraz różnorodnymi trampolinami to tylko część atrakcji.
Po ogromnym sukcesie otwartego pół roku temu pierwszego parku trampolin na Gocławiu, o którym pisaliśmy tutaj , jego twórcy szykują nowy projekt.
- Od początku marzyliśmy o dwóch miejscach po obydwu stronach Wisły, tak, by mogli się nimi cieszyć wszyscy warszawiacy - mówi Marcin Konefał, pomysłodawca Hangaru 646. - W końcu udało nam się znaleźć idealną lokalizację przy ulicy Domaniewskiej - na tyłach Galerii Mokotów, gdzie łatwo będzie można dojechać komunikacją miejską w tym metrem - dodaje.
Goście będą mogli dalej liczyć na zabawę łączącą sport z rekreacją, ale nowe miejsce będzie różnić się od hangaru na Gocławiu. - Na Mokotowie chcemy położyć większy nacisk na rekreację i zabawę, a na Gocławiu jeszcze mocnej rozwijać część sportową - dodaje Igor Konefał, brat Marcina.
Nowa przestrzeń jest zbliżona wielkością do pierwszego hangaru ale same trampoliny będą zajmować w niej prawie dwa razy więcej miejsca. Ogromna arena ze ścieżkami akrobatycznymi, przeszkodami oraz różnorodnymi trampolinami, która jest wielkości całej strefy trampolin w hangarze na Gocławiu to tylko połowa atrakcji. W drugiej części znajdzie się ogromna dmuchana poducha powietrzna, na którą będzie można skakać z 6 stanowisk, boisko do zbijaka na trampolinach, które będzie służyć też jako strefa zajęć, kosze do koszykówki przy trampolinach, dmuchana ścieżka gimnastyczna oraz 3 profesjonalne trampoliny sportowe z pionowymi ścianami do biegania.
- Oczywiście to nie wszystkie atrakcje jakie szykujemy. Chcemy by nasze miejsca cały czas ewoluowały, dlatego w czasie w którym będzie powstawało miejsce na Mokotowie, już pod koniec stycznia na Gocławiu powstanie zupełnie nowa strefa specjalnie pod zajęcia - mówią bracia Konefał.
Otwarcie Hangaru 646 na Mokotowie przewidziane jest na maj 2016 roku.
Przeczytaj też: Taksówkarz bez prawa jazdy woził pasażerów