Oderwij się od ziemi. Trampoliny na Mokotowie
Ogromna arena ze ścieżkami akrobatycznymi, przeszkodami oraz różnorodnymi trampolinami to tylko część atrakcji.
19.12.2015 17:30
Po ogromnym sukcesie otwartego pół roku temu pierwszego parku trampolin na Gocławiu, o którym pisaliśmy tutaj , jego twórcy szykują nowy projekt.
- Od początku marzyliśmy o dwóch miejscach po obydwu stronach Wisły, tak, by mogli się nimi cieszyć wszyscy warszawiacy - mówi Marcin Konefał, pomysłodawca Hangaru 646. - W końcu udało nam się znaleźć idealną lokalizację przy ulicy Domaniewskiej - na tyłach Galerii Mokotów, gdzie łatwo będzie można dojechać komunikacją miejską w tym metrem - dodaje.
Goście będą mogli dalej liczyć na zabawę łączącą sport z rekreacją, ale nowe miejsce będzie różnić się od hangaru na Gocławiu. - Na Mokotowie chcemy położyć większy nacisk na rekreację i zabawę, a na Gocławiu jeszcze mocnej rozwijać część sportową - dodaje Igor Konefał, brat Marcina.
Nowa przestrzeń jest zbliżona wielkością do pierwszego hangaru ale same trampoliny będą zajmować w niej prawie dwa razy więcej miejsca. Ogromna arena ze ścieżkami akrobatycznymi, przeszkodami oraz różnorodnymi trampolinami, która jest wielkości całej strefy trampolin w hangarze na Gocławiu to tylko połowa atrakcji. W drugiej części znajdzie się ogromna dmuchana poducha powietrzna, na którą będzie można skakać z 6 stanowisk, boisko do zbijaka na trampolinach, które będzie służyć też jako strefa zajęć, kosze do koszykówki przy trampolinach, dmuchana ścieżka gimnastyczna oraz 3 profesjonalne trampoliny sportowe z pionowymi ścianami do biegania.
- Oczywiście to nie wszystkie atrakcje jakie szykujemy. Chcemy by nasze miejsca cały czas ewoluowały, dlatego w czasie w którym będzie powstawało miejsce na Mokotowie, już pod koniec stycznia na Gocławiu powstanie zupełnie nowa strefa specjalnie pod zajęcia - mówią bracia Konefał.
Otwarcie Hangaru 646 na Mokotowie przewidziane jest na maj 2016 roku.
Przeczytaj też: Taksówkarz bez prawa jazdy woził pasażerów