Nowe wieżowce staną w Śródmieściu. Awantura Śpiewaka ze stołecznym ratuszem: "dalej łykajcie bajeczkę"
Chodzi o kontrowersyjny plan zagospodarowania rejonu ulicy Poznańskiej.
13.09.2017 11:38
- Głosami PO i PiS komisja ładu dzielnicy Śródmieście przepchała wieżowce w zabytkowej części miasta. Odrzucili głosy mieszkańców, odrzucili strategiczne dokumenty miasta, zamiast szkół wieżowce, zamiast zieleni wieżowce, zamiast zabytkowej parafii i drogi krzyżowej wieżowiec dla episkopatu - powiedział warszawski radny i aktywista Jan Śpiewak. Chodzi o kontrowersyjny plan zagospodarowania rejonu ulicy Poznańskiej w Warszawie.
Plan ten obejmuje teren między Chałubińskiego, Alejami Jerozolimskimi, Marszałkowską i Koszykową. Obecnie w rejonie ul. Poznańskiej znajdują się zabudowy z przełomu XIX i XX wieku. W miejsce parafii z XIX wieku projektowany jest 170-metrowy wieżowiec, a w miejsce byłego liceum Hoffmanowej – kolejne dwa drapacze chmur. Plan zakłada również podwyższenie budynków Oxford Tower oraz Hotelu Marriott, którego słynne 40. piętro mogłoby przestać być tym ostatnim. Takiej wizji Śródmieścia sprzeciwiają się niektórzy radni dzielnicy.
Jan Śpiewak na swoim facebookowym profilu napisał: "urzędnicy ratusza chcą przeforsować plan, który przewiduje: wyburzenie parafii i fragmentu drogi krzyżowej z XIX wieku, wyburzenie budynku liceum Hoffmanowej, budowę 4 wieżowców na terenie Śródmieścia Południowego, który w dużej mierze zachowało swój zabytkowy charakter, w tym budowę monstrualnej kubatury wieżowca Nycz Tower - niezgodnego ze studium zagospodarowania który przewiduje w tym miejscu zabudowę o wysokości 30 metrów, nadbudowę (!) wieżowca Elektrimu i Mariotta”.
Śpiewak twierdzi, że ta inwestycja jest "niezgodna ze studium i z dokumentami strategicznymi miasta” oraz że "zwiększy zanieczyszczenie powietrza i ruch samochodowy w tej części miasta”.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy stołeczny ratusz.
- Projekt planu zagospodarowania przestrzennego Śródmieścia Południowego w rejonie ul. Poznańskiej, rzeczywiście przewiduje budowę dwóch wysokościowców. Jeśli chodzi o liceum Hoffmanowej, to go dawno tam nie ma. W projekcie planu jest wskazane, że ta nieruchomość zostanie zbyta – mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik władz Warszawy. – Plan jest zgodny ze studium. Jeżeli by się okazało, że jest jakiś problem natury formalnej, to po przyjęciu uchwały przez Radę Miasta wojewoda ma możliwość unieważnienia takiej uchwały. W naszej ocenie wszystkie te kwestie są bardzo dobrze przemyślane, plan powstaje od wielu lat. Nie jest prawdą, że pozwala na dzikie działanie deweloperów. Wręcz przeciwnie plany zagospodarowania mają to do siebie, że porządkują wszystkie funkcje w danym obszarze. Wskazują, co w danym obszarze może powstać - dodaje.
Rzecznik nie obawia się zwiększenia ruchu samochodowego w centrum stolicy. - Ta część Śródmieścia ma odpowiedni charakter, aby lokować te inwestycje, które są związane z budową wysokościowców. Nie jest prawdą, że ruch samochodowy urośnie, bo Śródmieście jest świetnie skomunikowanym miejscem. Jest metro, tramwaje, Dworzec Centralny. To nie przełoży się na wzrost samochodów – mówi.
Kiedy ruszy budowa inwestycji? - To jest projekt planu. Jak zostanie przyjęty, to miasto będzie przygotowywało działkę do sprzedaży. Pieniądze, które uzyskamy z tej sprzedaży będą przeznaczone w dużej mierze na cele edukacyjne. Będziemy rozwijali szkoły i przedszkola w tych rejonach Warszawy, w których jest to potrzebne - wyjasnia Milczarczyk.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytaj też: Narkotykowy biznes w garażu na Ochocie. Podejrzany twierdził, że trzyma tam opony i felgi samochodowe