Nowe słupki w Warszawie. Ładne?
"Gamdzyki" zastąpią "patriotów" oraz "czopki". Stoją już przy Grzybowskiej i Wolskiej
"Gamdzyki" zastąpią "czopki" oraz "patriotów". Nowe słupki stoją już przy Grzybowskiej i Wolskiej. W przyszłości staną w całej w Warszawie. Słupki są proste: przewężająca się w środku wysokości rura żeliwna z syrenką u góry. Będzie występował w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i metalicznie szarej. Pierwsza z nich stanie na ulicach historycznych, druga w pozostałych lokalizacjach. Obie „ubrane” zostaną w „żółty beret”, dzięki czemu będą lepiej widoczne.
Jeden słupek wyceniono na 128 złotych.
Słupki dostały już swoją potoczną nazwę - "gamdzyki" - którą dostały po swoim pomysłodawcy - Tomaszu Gamdzyku, byłym kontrowersyjnym naczelniku wydziału estetyki publicznej w ratuszu . Tomasz Gamdzyk znany był z nie do końca fortunnych decyzji. Lub ich braku. To on wyraził m.in. zgodę na powieszenie reklam na kolejowym moście średnicowym podczas Euro. Przez lata nie potrafił sobie także poradzić z problemem wielkich płacht reklamowych, których w Warszawie jest coraz więcej. Za to został pozbawiony stanowiska przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. * *
*Zobacz także: Zalew nośników reklamowych. Mamy ich najwięcej w Polsce *
Nowe słupki zastąpią dawny słupkowy chaos w stolicy. Do tej pory na ulicach Warszawy można było spotkać trzy rodzaje słupków. W miejscach historycznych stoją czarne żeliwne paliki z syrenką zwieńczone kulką. W innych lokalizacjach stawiane są słupki w biało-czerwone pasy nazywane „patriotami” lub od słynnych pasiastych krawatów Andrzeja Leppera „słupkami Samoobrony”. W niektórych miejscach można spotkać jeszcze masywne "czopki". Zdarza się jednak, że różne rodzaje słupków stoją obok siebie, co wprowadza estetyczny chaos. Takie rozwiązanie krytykują zarówno architekci jak i urbaniści.
Co myślicie o nowych słupkach? Podobają Wam się?
*Zobacz także: Humor warszawski: Do czego służą chodnikowe słupki? *