Nie "Sądy" czy "Mirów". ZTM poparł decyzję Komisji Nazewnictwa

Kino Femina w dawnym kształcie przeszło już do historii i już wiemy, że w jego miejscu pojawi się dyskont spożywczy. Wczoraj informowaliśmy was, że nie wiadomo czy dojdzie do skutku realizacja pomysłu na budowę kina studyjnego, które miałoby się znaleźć przy "Biedronce", bowiem mieszcząca się tam spółdzielnia mieszkaniowa "Żelazna Brama" oraz sąsiedzi kina sprzeciwiają się planom budowlanym inwestora. [ Czytaj więcej ]

Jedno jest za to pewne: Historyczna nazwa przystanku w tym miejscu nie zostanie zmieniona. - Gdy pojawiła się informacja o likwidacji Feminy, pojawiło się pytanie czy nazwa przystanku "Kino Femina" ma jeszcze sens - mówi w rozmowie z WawaLove.pl Magdalena Potocka z Zarządu Transportu Miejskiego . Ponura wizja internautów, że przystanek zostanie przemianowany na "Biedronkę" oczywiście nie wchodzi w grę. Gdy zlikwidowano kino, ZTM przygotował dwie propozycje nazw: "Sądy" oraz "Mirów".

Osobną nazwę zaproponował mieszczący się w pobliżu Teatr Kamienica. Jego właściciel i popularny aktor Emilian Kamiński wymyślił, by przystanek nazywał się właśnie "Teatr kamienica". Eksperci z Zespołu Nazewnictwa Miejskiego stwierdzili jednak, że nazwa przystanku "Kino Femina" nie powinna zostać zmieniana. Jak powiedziała WawaLove.pl rzeczniczka ZTM, Zarząd przychylił się do tej opinii i niezależnie od tego, co powstanie w tym miejscu, przystanek zachowa swoją historyczną nazwę.

Kino Femina, które działało w tym miejscu od 1938 roku, zamknięto 21 września . Ostatnim filmem, jaki wyświetlono było "Miasto 44".

Zobaczcie też: Szymon Majewski w obronie kina Femina (WIDEO)