Negocjator w metrze. Mężczyzna wszedł na dach i groził, że skoczy
Policja próbuje nakłonić mężczyznę do zejścia.
Mężczyzna wszedł na dach w metrze Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Na miejsce przyjechałą policja, straż pożarna i pogotowe ratunkowie. - Groził, że zrobi sobie krzywdę - mówi komisarz Monika Brodowska ze stołecznej policji.
Na miejscu jest nasz reporter. - Służby porządkowe zamknęły stację i nie wpuszczają nikogo. Mężczyzna siedział na kopule nad ruchomymi schodami - mówi.
Fot. WawaLove
Informację potwierdza stołeczna policja. - Obcokrajowiec wszedł na zadaszenie metra, groził, że zrobi sobie krzywdę i że skoczy. Policjanci wezwali tłumacza, żeby negocjował z mężczyzną. Nastęnie weszli na dach i go obezwładnili. Jest już w rękach ratowników. Nie wiemy jakiej jest narodowości, ale najprawdopodobniej to Ukrainiec - mówi nam komisarz Monika Brodowska.* *
Rzeczniczka metra Anna Bartoń potwierdza, że mężczyzna jest obywatelem Ukrainy. - Metro fukcjonuje normalnie. Zamknięte jest tylko jedno wyjście - informuje.
Fot. Wawalove