Największy samolot na świecie wylądował w Warszawie [WIDEO]
Czas na lot z Dubaju do Nowej Zelandii bez przesiadki!
Airbus A380 budzi ekscytację nie tylko miłośników lotnictwa i spotterów, ale także ludzi, którzy lotnictwem nie interesują się w ogóle. Setki zaciekawionych osób od rana oblegają lotnisko na Okęciu, aby zrobić zdjęcia lądującego giganta. Olbrzym usiadł na płycie warszawskiego lotniska ok. godz. 11.20.
Powszechne zainteresowanie Airbusem A380 specjalnie nie dziwi - smolot jest naprawdę ogromny, przy prawie 80 metrach długości, 73 metrach rozpiętości skrzydeł i 24 metrach wysokości jest nawet większy od transportowego An-124 „Rusłana”, który lądował w środę w Łodzi, aby zabrać na pokład bojowy śmigłowiec Mi-24.
Na pokład Airbusa A380-800 (bo taka wersja przyleciała do Warszawy), w standardowym podziale na trzy klasy, może wejść 555 pasażerów, natomiast gdyby zastosować ustawienie foteli jak w klasie ekonomicznej dla całego samolotu, to na jego pokład wejdą aż 853 osoby. Umożliwiają to dwa pokłady samolotu i najszersza kabina pasażerska na świecie. Jej całkowita powierzchnia to 550 metrów kwadratowych.
Podniebny luksus
W klasie ekonomicznej w jednym rzędzie stoi aż 11 foteli - niestety miejsca przy oknach nadal są tylko dwa. Z kolei na pasażerów klasy biznes czekają nie lada luksusy. Skórzane, w pełni rozkładane fotele mogą zmienić się w wygodne łóżko o długości prawie 200 cm, pasażer może oglądać wybrane przez siebie filmy na 23-calowym wyświetlaczu i poczęstować się napojem lub drinkiem z prywatnego barku, który znajduje się przy każdym miejscu w klasie biznes.
Wygodne fotele i minibarek to cały czas nie wszystko, co A380 oferuje najzamożniejszym klientom. Na pasażerów pierwszej klasy i klasy biznes czeka „podniebny” bar, w którym mogą napić się drogich win, szampana albo przyrządzonego przez barmana koktajlu.
Z Dubaju do Nowej Zelandii bez przesiadki
Airbus A380 to nie tylko ogromna ładowność i luksusy pierwszej klasy, ale także zaawansowane technologie, które, pomimo rozmiarów maszyny, pozwalają jej latać oszczędnie i ekologicznie. A380 jest w 25 procentach wykonany z materiałów kompozytowych, co znacznie zmniejsza wagę samolotu, a to z kolei przekłada się na oszczędność paliwa i mniejszą emisję dwutlenku węgla. Samolot napędzany jest czterema silnikami turboodrzutowymi Engine Alliance GP 7200.
Airbus A380 może latać na wysokości ponad 13 kilometrów z prędkością 0,85 macha (czyli około 1000 km/h). Jego zasięg to 15 tysięcy kilometrów, co oznacza, że może przelecieć z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich do Auckland w Nowej Zelandii bez międzylądowania.
Źródło: tech.wp.pl
Oprac. Karolina Pietrzak
Przeczytajcie również: Rzuć bracie blagę i chodź na Pragę! Warszawska dzielnica obchodzi 369 urodziny!