RegionalneWarszawaMiasto Jest Nasze: Nie można wygodnie przejechać rowerem przez centrum

Miasto Jest Nasze: Nie można wygodnie przejechać rowerem przez centrum

Justyna Glusman przedstawiła postulaty dla rowerzystów. Zwróciła uwagę m.in na brak ścieżek rowerowych w centrum. - Tego lata miasto doliczyło się 7 procent udziału rowerzystów w transporcie - podkreśliła Glusman.

Miasto Jest Nasze: Nie można wygodnie przejechać rowerem przez centrum
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK

Kandydatka ruchów miejskich na prezydenta Warszawy, Justyna Glusman uważa, że są braki w zakresie infrastruktury przez centrum. - W dalszym ciągu mimo wielu kilometrów, które są budowane, nie można wygodnie przejechać przez centrum miasta. Mamy w pobliżu dwa duże ronda: rondo Dmowskiego i 40-latka. One są niemożliwe w przejechaniu. Podobnie jest przy Marszałkowskiej, bo pomimo miejsca, nie ma ścieżki rowerowej i rowerzyści jeżdżą chodnikami - stwierdziła Glusman.

Oddzielanie ruchu pieszego od rowerowego:

- Chcielibyśmy chronić pieszych. Coraz więcej słyszy się o konfliktach pomiędzy pieszymi, a rowerzystami. W związku z tym drogi dla rowerów powinny być fizycznie oddzielane - tłumaczy aktywistka.

Rowerostrada

- Pierwszy z prawdziwego zdarzenia przejazd od końca Alei Jerozolimskich do Służewca - proponuje kandydatka.

Jan Mencwel, prezes stowarzyszenia Miasto Jest Nasze zaznacza, że można w Warszawie przejechać tylko jednym długim korytarzem rowerowym od Pragi przez most Świętokrzyski. - To jest jedyna taka trasa. Wiele z nich kończy się nie wiadomo gdzie, wszędzie są wyrwy i braki. Chcielibyśmy to uzupełnić, żeby infrastruktura rowerowa była pełna - deklaruje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)