RegionalneWarszawaMiał wygłosić wykład na UW. 77-letni uczony wchodził z balkonikem po schodach auli

Miał wygłosić wykład na UW. 77‑letni uczony wchodził z balkonikem po schodach auli

"Podłość i skandal!"

Miał wygłosić wykład na UW. 77-letni uczony wchodził z balkonikem po schodach auli
Karolina Kołodziejczyk

21.06.2017 09:13

Czy Uniwersytet Warszawski zaniedbuje potrzeby osób niepełnosprawnych? Takie pytania padają po wykładzie światowej sławy uczonego, który odbył się na auli Biblioteki UW. 77-letni filozof, poruszający się przy pomocy balkonika, miał problem z pokonaniem kolejnych stopnii w sali. "Podłość i skandal" - komentuje jeden z uczestników.

O zdarzemiu poinformował na Facebooku Radosław Wilski, który w niedzielę uczestniczył w konferencji w auli Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego w ramach kongresu "Logic and religion". Gościem był światowej sławy filozof profesor Saul Kripke. - Miałem dzisiaj przyjemność Kripkego zobaczyć i posłuchać. Niestety, miałem również przykrość widzieć, jak zaniedbuje się na Uniwersytecie Warszawskim potrzeby osób niepełnosprawnych - czytamy w poście.

Profesor Kripke ma 77 lat . Jego sprawność ruchowa jest ograniczona, porusza się z pomocą balkonika. - Aula, w której wykład wygłosił, nie ma zaś żadnych udogodnień dla niepełnosprawnych, nikt nie pomyślał nawet o tym, by wyposażyć schody w poręcz - wylicza Wilski.

Według uczestnika obecni na wykładzie mogli zobaczyć jak, wyraźnie cierpiący, Saul Kripke, podtrzymywany z trudem przez kilka osób walczy powoli z każdym kolejnym stopniem. - Powiedzieć, że to przykre, to powiedzieć za mało. To kompletny wstyd dla uniwersytetu, podłość i skandal - dodaje uczestnik konferencji.

Do sprawy odniosły się władze uczelni. Rzecznik Uniwersytetu Warszawskiego Anna Korzekwa poinformowała metrowarszawa.pl, że profesor Kripke przebywa na UW przez cały tydzień. Kongres "Logic and religion" odbywa się zarówno w budynku dawnej Biblioteki, jak i w nowej BUW na Powiślu. - Oba budynki są w pełni dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych - podkreśla rzecznik.

- W hallu jest rampa, w budynku jest winda, w głównej auli są m.in. szersze przestrzenie dla osób na wózku. Dla osób, które mają problemy w poruszaniu się, są też dostępne specjalne drzwi boczne. Przez te drzwi można się dostać wprost z 'poziomu chodnika' do auli, do jej części prezydialnej, nie trzeba pokonywać żadnych różnic poziomów - wymienia Korzekwa w rozmowie z metrowarszawa.pl

Według niej, pan profesor sam zdecydował, by nie korzystać z bocznych drzwi. - Sam wybrał dłuższą i rzeczywiście bardziej skomplikowaną drogę i wejście przez główne schody, choć wiedział, jakie są opcje - tłumaczy Anna Korzekwa.

Źródło: metrowarszawa.pl

Oprac. Karolina Pietrzak

Obraz
warszawaniepełnosprawniaula
Zobacz także
Komentarze (0)