Blisko 100 porcji marihuany zabezpieczyli mokotowscy policjanci z wydziału kryminalnego u 30-letniego Mariusza J.Młody mężczyzna wpadł podczas kontroli samochodu. Narkotyki miał ukryte w bagażniku.
Wydział do spraw narkotyków zdobył informację o mężczyźnie poruszającym się mercedesem. Podejrzany miał mieć przy sobie narkotyki. Funkcjonariusze ustalili również, że kierowca prawdopodobnie będzie jechał Trasą Siekierkowską w kierunku Mokotowa.
Policja zatrzymała samochód na wysokości ulicy Polskiej. Znajdowały się w nim cztery osoby. W pojeździe znajdowały się cztery osoby. Podczas przeszukania okazałao się, że pod obudową instalacji elektrycznej znajduje się reklamówka. W środku znaleziono roślinny susz. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to prawie 100 gramów marihuany!
Wszyscy mężczyźni zostali przewiezieni do komendy. Mariusz J. przyznał się, że narkotyki są jego własnością. Policjanci sprawdzają teraz czy nie zajmował się ich rozprowadzaniem. Jeśli ta informacja się potwierdzi, 30-latek może trafić do więzienia nawet na 10 lat!