MEN otwarty dla zwiedzających z okazji Święta Niepodległości

O zmroku fasadę gmachu MEN rozświetli biało-czerwona iluminacja.

Obraz

Możliwość zwiedzenia gmachu MEN - pierwszej zbudowanej od podstaw siedziby ministerialnej w II Rzeczypospolitej, która w stanie niemal nienaruszonym przetrwała pożogę II wojny światowej - to jedna z atrakcji, jakie przygotowano na Święto Niepodległości.

Otwarcie dla publiczności gmachu Ministerstwa Edukacji Narodowej poprzedzi złożenie kwiatów przez minister edukacji Joannę Kluzik-Rostkowską pod tablicą pamiątkową oraz umieszczenie na ścianie gmachu tabliczki z kodem QR. Zakodowaną treść informacji o historii budynku przygotował Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. W ten sposób gmach resortu dołączy do szlaku miejsc pamięci żołnierzy AK.

Wszyscy, którzy odwiedzają siedzibę ministerstwa będą mogli nie tylko zwiedzić z przewodnikiem zabytkowe wnętrza, ale także na dziedzińcu gmachu własnoręcznie zrobić kotyliony w barwach narodowych, obejrzeć filmy o tematyce niepodległościowej, m.in. "Sztandar Wolności" o marszałku Józefie Piłsudskim oraz oryginalny zabytkowy samochód - Opel Kapitan, którym jeździli ministrowie w okresie 20-lecia międzywojennego.

Zaplanowano także warsztaty plastyczne dla dzieci pod hasłem "Radość z wolności", podczas których tworzony ma być ogromny rysunek pod tytułem "Niepodległość to ...", wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych oraz czytanie fragmentów "Ustaw Komisji Edukacji Narodowej" z 1783 r. w wykonaniu aktorów Teatru Imka Ewy Gorzelak i Zbigniewa Dziducha.

O zmroku fasadę gmachu MEN rozświetli biało-czerwona iluminacja.

Autorem projektu budynku był prof. Zdzisław Mączyński, projektant wielu kościołów i szkół, naczelnik Wydziału Budownictwa Szkolnego w Ministerstwie Oświecenia i Wyznań. Gmach wzniesiono w latach 1927-1930 w stylu tzw. klasycyzmu redukcyjnego.

Charakterystycznym jego elementem jest olbrzymi portyk z podwójnymi filarami. Na portyku znajduje się wielki wyrzeźbiony orzeł - godło państwowe. Między filarami jest wejście na główny, frontowy dziedziniec. W gmachu zaprojektowano również drugi wewnętrzny dziedziniec oraz dwa dziedzińce boczne. Dzięki temu rozwiązaniu wszystkie sale w gmachu są oświetlone naturalnym światłem.

Jeszcze przed zakończeniem prac budowlanych rozpisano konkurs na wyposażenie wnętrz. Wygrał go profesor warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, jednocześnie dyrektor Departamentu Sztuki w ministerstwie Wojciech Jastrzębowski. Pod jego kierunkiem młodzi artyści stworzyli przestrzenie w stylu art deco.

Całe wnętrze charakteryzuje się prostotą i powagą ożywioną grą płaszczyzn pionowych i poziomych. Korytarze wyłożono polskim marmurem, a pomieszczenia urzędników wyposażono w stylowe, zaprojektowane specjalnie do nich meble biurowe, ściany wyłożono jesionową boazerią. W gabinecie ministra nad drzwiami umieszczono rzeźbione supraporty, których autorem był Stanisław Komaszewski. Dopełnieniem wystroju były żyrandole i lampy wykonane w warszawskiej firmie Antoniego Marciniaka.

W czasie II wojny światowej gmach przy Alei Szucha, przemianowanej na Strasse der Polizei, znalazł się na terenie tzw. dzielnicy niemieckiej. W samym budynku siedzibę miał Urząd Komendanta Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa Dystryktu Warszawskiego; część zajmowała Tajna Policja Państwowa, czyli gestapo. Parter i przyziemie lewego skrzydła zamieniono w więzienie śledcze.

Dziennie przesłuchiwano w nim nawet do 100 osób przywożonych z Pawiaka lub aresztowanych przez gestapo w czasie akcji przeciw polskiemu podziemiu czy w ulicznych łapankach. Przywożono tu także więźniów z innych więzień i aresztów z terenu dystryktu warszawskiego.

W areszcie w przyziemiu na "Szucha" więźniowie czekali na swoją kolej w czterech pozbawionych okien celach zbiorowych zwanych tramwajami oraz w dziesięciu celach pojedynczych. Stąd prowadzono ich na przesłuchania, którym towarzyszyły tortury. Z tego czasu pochodzą licznie zachowane na ścianach i podłogach cel napisy, w tym teksty modlitw i prośby o zawiadomienie rodziny.

Po wojnie do niemal nienaruszonego gmachu powróciło Ministerstwo Oświaty. W przyziemiu otwarto Mauzoleum Walki i Męczeństwa 1939-1945.

W 1973 r. gmach przy Alei Szucha 25 został wpisany do rejestru zabytków, co sprawia, że nie jest możliwe dokonywanie zmian w zakresie elewacji, czy układu wnętrz. Wszędzie tam, gdzie było to możliwe, zachowano oryginalny i artystyczny wystrój oraz wyposażenie. Od 2009 r. prowadzone są prace rekonstrukcyjne mające na celu przywrócenie mu w pełni przedwojennego blasku.

(Źródło: PAP)

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje