Mazowieckie. Szaleńcza jazda. Miał ponad trzy promile alkoholu
Policjanci z Wyszkowa zatrzymali kierowcę, który wjechał na pas zieleni, chodnik i skasował znaki drogowe. Następnie przez ogrodzenie dostał się na plac budowy i uderzył w billboard. Kierowca był pijany.
Do zdarzenia doszło w centrum Wyszkowa, na rondzie przy kościele św. Wojciecha. Policja otrzymała wezwanie po godzinie 23.
Mieszkaniec powiatu wyszkowskiego kierując fordem najpierw wjechał na wysepkę, ledwo unikając zderzenia z ciężarówką. Potem uderzył w tył bmw. Z ronda zjechał pasem zieleni, wprost na teren budowy u zbiegu ulic Kościuszki i Sowińskiego. Po drodze skosił znaki drogowe, staranował ogrodzenie i uderzył w billboard - relacjonuje rzecznik wyszkowskiej komendy Damian Wroczyński. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu.
Na szczęście nikogo nie było na chodniku i ścieżce rowerowej. 64-latek miał w organiźmie prawie trzy promile alkoholu - informuje Wroczyński. Jak podkreśla policja, kierowca miał szczęście, ponieważ nie odniósł poważnych obrażeń.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności do dwóch.
Źródło: TVN Warszawa