Mazowieckie. Okradał i oszukiwał kobiety. Podszywał się oficera Wojska Polskiego
W ręce policji wpadł 48-latek podejrzewany o oszustwa, przywłaszczenie mienia, kradzież, bezprawne uzyskanie dostępu do informacji oraz przywłaszczenie funkcji publicznej.
22.03.2021 10:27
Sprawą, w której poszkodowanych zostało kilka kobiet, zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wołominie. Miały one za pośrednictwem portalu społecznościowego nawiązać kontakt z mężczyzną, z którym później się spotykały.
- Pierwsza z nich, mieszkanka Lublina, znajomość taką nawiązała w 2018 roku. Ta trwała do stycznia 2020 roku. W tym czasie poznany mężczyzna otrzymał od kobiety pieniądze najpierw 9,5 tys. złotych, później ponad 18 tys. złotych. W tym czasie korzystał też z laptopa należącego do kobiety oraz zgrał na zewnętrzny nośnik pamięci dane znajdujące się w komputerze – poinformował w poniedziałek asp. szt. Tomasz Sitek z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.
Mężczyzna po zakończonej znajomości nie zwrócił kobiecie ani pieniędzy, ani jej laptopa. W toku śledztwa wyszło na jaw, że w trakcie trwania tej znajomości mężczyzna zaczął spotykać się równolegle z inną kobietą, mieszkanką podwarszawskich Marek, która powierzyła mu także laptop oraz pojazd marki audi A3.
Mazowieckie. Jednej z kobiet zaimponował wojskowym mundurem
- Mężczyzna poinformował również kobietę, że jest żołnierzem i zaprosił ją na uroczystości państwowe, jakie odbywały się w Warszawie. Występując w mundurze oficera Wojska Polskiego w randze pułkownika odbierał i oddawał honory wojskowe innym żołnierzom w trakcie jej trwania, jednocześnie uzyskując ich błędne przeświadczenie, co do stanowiska i rangi. Swoim zachowaniem zaimponował też będącej z nim znajomej – dodał policjant.
Druga z pokrzywdzonych kobiet również nie odzyskała swoich rzeczy po zakończeniu znajomości.
Działania służb okazały się być utrudnione ponieważ podejrzany nie przebywał pod wskazanym adresem.
Do zatrzymania mężczyzny doszło kilka dni temu w Warszawie podczas spotkania z następną kobietą. W akcji brali udział funkcjonariusze z komisariatu w Markach oraz wołomińskiej komendy. Zatrzymany trafił do policyjnej celi. W Prokuraturze Rejonowej w Wołominie już usłyszał łącznie 8 zarzutów popełnienia przestępstw. Decyzją sądu 48-latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.