Lotnisko Chopina. Dwóch Algierczyków podrobiło belgijskie dowody
Jak się okazało jeden z mężczyzn kupił podejrzane dowody osobiste na terytorium Algierii, płacąc za każdy 300 Euro.
W Placówce Straży Granicznej Warszawa-Okęcie odmówiono wjazdu do Polski dwóm obywatelom Algierii. Obydwaj posłużyli się podrobionymi na wzór oryginalnych belgijskimi dowodami osobistymi.
Mężczyźni w wieku 44 i 42 lat zgłosili się do odprawy paszportowej po przylocie z Kijowa. Do kontroli przedstawili belgijskie dowody osobiste, które wzbudziły wątpliwości funkcjonariuszy, co do ich autentyczności: nie figurowały w dostępnych bazach danych oraz w znacznym stopniu odbiegały od obowiązującego wzoru.
Podczas dalszej kontroli okazali swoje autentyczne algierskie paszporty. Jak się okazało jeden z mężczyzn kupił podejrzane dowody osobiste na terytorium Algierii, płacąc za każdy 300 Euro.
Algierczycy otrzymali decyzje o odmowie wjazdu na terytorium RP oraz z uwagi na fakt posłużenia się podrobionymi na wzór oryginalnych belgijskimi dowodami osobistymi wszczęto wobec nich postępowanie przygotowawcze.
Postawiono, im zarzuty usiłowania nielegalnego przekroczenia granicy państwowej RP oraz posłużenia się fałszywym dokumentem. Obydwaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów i odmówili składania wyjaśnień.
Za popełnione przestępstwa grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej
Przeczytajcie również: O włos od tragedii. Przejechała na czerwonym świetle, bo patrzyła na nawigację