Kto próbuje usunąć Wetlinę z CH Land?
Po brutalnym napadzie na gości Wetliny, zarząd CH Land stwierdził, że nie przedłuży lokalowi umowy najmu
11.04.2013 11:09
Zniknięcie Wetliny to nie tylko zniknięcie pubu, gdzie można było się napić piwa, to zniknięcie jedynego miejsca na tym osiedlu (prócz SDK, ale to inny profil działalności), gdzie dochodziło do nieskrępowanego przepływu myśli i fuzji międzypokoleniowej. Nie wiem jak to na nas wpłynie, ale wiem na pewno, że inne lokale na osiedlu nie zdołają przejąć tego kulturowej odpowiedzialności, ich profil działalności jest po prostu inny. To bardzo duża strata - kto spędził kilka wieczorów w Wetlinie, ten wie o czym mówię.
Taki list otrzymaliśmy od Sebastiana Łuczaka z Wetliny.
O tej sprawie pisaliśmy 2 tygodnie temu ( WIĘCEJ ). *Około północy z piątku na sobotę (22/23 marca)
grup zamaskowanych mężczyzn wpadła do pubu Wetlina na Służewie. Wyjęli kije bejsbolowe, drewniane i metalowe tłuczki do mięsa i zaczęli bić bez słowa gości baru. Wszystko trwało nie więcej niż 2 minuty.Napastnicy nie odzywali się ani słowem Po prostu bili. Wychodząc z baru rozpylili jeszcze w pomieszczeniu gaz pieprzowy. Odeszli w kierunku ulicy Batuty na tyłach centrum handlowego.*
Wezwane natychmiast karetki zabrały cztery osoby. Najdziwniejsze jest to, że nikt nie wie dlaczego doszło do ataku. Z lokalu nie zginęło nic, pobite osoby nie były jakoś ze sobą związane. Policji nie udało się nikogo złapać.
Właściciele Wetliny napisali w internecie:
Około północy z piątku na sobotę (22/23.03.) zostaliśmy napadnięci przez zamaskowane osoby. Bez słowa zaatakowali oni naszych Przyjaciół, Gości, Mieszkańców Służewia... Nie była to napaść skierowana na rabunek czy kradzież, ale na zdrowie lub życie przypadkowych osób. W dziesięcioletniej historii Klubu taka sytuacja wydarzyła się po raz pierwszy (i dopełniamy wszelkich starań, by ostatni). Zawsze do tej pory byliśmy miejscem spokojnym. Do Klubu naszego od lat przychodzą zarówno Studenci, jaki i ich Wykładowcy, przychodzą okoliczni mieszkańcy, aby przyjemne spędzić czas, zobaczyć koncert czy teatr. Od ponad 10 lat odbywają się w Wetlinie cykliczne spotkania ze Sztuką, Muzyką, Poezją, a nie z bandziorstwem i chuligaństwem! Kierujemy się zasadą "zupą pieczarkową i chlebem ze smalcem łagodźmy nadmiernie rozbrykane harce". :)
Sprawa ma teraz swój ciąg dalszy i to niezbyt wesoły. We wtorek właściciele Wetliny napisali na swojej stronie na Facebooku, że z*arząd CH Land stwierdził, że nie przedłuży miejscu umowy najmu.* Argument? - w Wetlinie są notoryczne burdy i awantury. Zapytani, o jakie konkretnie zdarzenia im chodzi, odpowiadają, że przecież w nocy z 22/23 marca 4 osoby trafiły po bijatyce do szpitala.
"Podejrzewamy, że komuś mogło bardzo zależeć na naszej lokalizacji, a masakra marcowa miała podsunąć im pretekst – nie nam jednak, lecz Policji, o tym decydować…"
Właściciele Wetliny są rozgoryczeni.- Nie mamy niestety żadnych planów przenosinowych, gdyż wymagają między innymi ogromnych nakładów finansowych, a niełatwa sytuacja ekonomiczna w naszym kraju oraz ogromny czynsz, który Land życzył sobie za wynajem, uniemożliwiły nam zgromadzenie wystarczających oszczędności… Na chwile obecną każdy z nas gorączkowo poszukuje pracy… Nie tracimy jednak nadziei. Wetlina nie była przecież tylko miejscem – była Osobami tworzącymi jej niepowtarzalny klimat.
Wetlina organizuje spotkanie pożegnalne w Służewskim Domu Kultury dnia 18. kwietnia ( więcej ). Początek o godz. 20. Repertuar przewiduje film z muzyka na żywo, a potem wielkie ognisko nad Potokiem Służewieckim, połączone z zatopieniem Marzanny, której odprawienie uniemożliwiono marcowej nocy z piątku na sobotę.