Kradzieże samochodów. W akcji więcej policjantów
W Warszawie z roku na rok z ulic znika coraz więcej aut. Komendant Stołeczny Policji podjął decyzję o zwiększeniu od lutego liczby etatów w Wydziale do Walki z Przestępczością Samochodową.
Jak pokazują policyjne statystyki, w styczniu tego roku z warszawskich ulic zniknęło 238 samochodów. W 2019 r. skradzionych aut było 207, a rok wcześniej 162. Liczba rośnie z roku na rok. W związku z tym Komendant Stołeczny Policji podjął decyzję o zwiększeniu od lutego br. liczby etatów w Wydziale do Walki z Przestępczością Samochodową. Do wydziału trafiło siedmiu nowych policjantów.
Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych z ulic w Warszawie znikało ponad 16 tys. aut rocznie. W związku z dużą ilością kradzieży samochodów podjęto decyzję o utworzeniu Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową KSP. Systematycznie odnotowywano spadki w tej kategorii. W latach 2015-2018 liczby te utrzymywały się na poziomie od 1 828 do 2 192 skradzionych samochodów rocznie.
„Pracujemy nad tym, żeby te liczby uległy poprawie” - mówi rzecznik prasowy KSP Sylwester Marczak. Zaznacza, że porównując kradzieże w Warszawie z innymi miastami w Polsce należy pamiętać, że przez stolicę każdego dnia przemieszczają się miliony pojazdów, czego nie da się porównać z innymi miejscowościami w kraju. Niestety w roku 2019 nastąpił znaczny wzrost kradzieży - do 2 433.
W całym 2019 r. z ulic Warszawy zniknęły 2 433 samochody. Rok wcześniej skradziono 2 192 auta. Oznacza to wzrost o ponad 10 procent.
Na co polują złodzieje?
Jak udało się ustalić, łupem złodziei najczęściej padają marki japońskie. Najczęściej kradziona jest toyota auris. Drugie miejsce zajmuje również japońska mazda.
Warszawa i okoliczne powiaty to jeden z rejonów najczęściej wybieranych przez złodziei samochodów. Według analiz operacyjnych w Warszawie może działać ok. 200 złodziei samochodów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.