Koronawirus w Warszawie. Poruszający apel ratowników
Ratownicy medyczni z Ursynowa w poniedziałek nie opuścili bazy pogotowia na Stokłosach. Jedna z załóg miała kontakt z pacjentem, co do którego istnieje podejrzenie, że może być zakażony koronawirusem. Obecnie czekają na wyniki testów.
16.03.2020 | aktual.: 16.03.2020 19:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od rana z ursynowskiej stacji nie wyjechała żadna z karetek. Cała stacja objęta jest kwarantanną. Taką decyzję podjął sanepid.
Dyrekcja pogotowia podkreśla, że wyniki testów powinny być znane jeszcze w poniedziałek.
- Mamy taką sytuację, że wystąpiła potencjalna ekspozycja członków zespołu ratownictwa medycznego na kontakt z koronawirusem. W takich przypadkach współpracujemy bezpośrednio z sanepidem. I to na jego polecenie podjęta została decyzja, że czekamy w stacji wyczekiwania do momentu uzyskania wyników badań laboratoryjnych pacjenta, który z uwagi na niektóre objawy, na przykład gorączkę, był podejrzewany o to, że może być nosicielem koronawirusa – powiedział TVN Warszawa Karol Bielski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" w Warszawie.
W stacji wyczekiwania przy ul. Jastrzębowskiego przebywa obecnie kilkanaście osób.
Załoga karetki o swojej sytuacji poinformowała w emocjonalnym wpisie na Facebooku. Jedna z ratowniczek pisze, że nikt nie zainteresował się, czy załoga ma picie i pożywienie. Jedzenie dostarczają im koledzy. Warunki, w których są przetrzymywani są krytyczne. Wpis spotkał się z oburzeniem internautów.
Dyrektor podkreślił, że oczekiwanie na wyniki jest istotne z dwóch powodów. - Po pierwsze wyeliminowanie zagrożenia przeniesienia ryzyka zarażenia na potencjalnych pacjentów. Po drugie zabezpieczenie naszego personelu oraz ze względu na bezpieczeństwo członków ich rodzin - wskazał Bielski.
Obecnie w rejonie operacyjnym działa 79 zespołów ratownictwa medycznego. Dyrekcja zapewnia, że ratownicy medyczni nadal na bieżąco reagują na pozostałe zdarzenia, czyli wezwania do udarów, zawałów i wypadków.
Do pacjentów z Ursynowa dojeżdżają zespoły z ościennych stacji wyczekiwania, czyli z Mokotowa, Piaseczna, Ursusa i Włoch.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.