Koronawirus w Warszawie. Kilkadziesiąt osób zakażonych w Szpitalu Bródnowskim.
Już 79 osób zaraziło się koronawirusem w Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Wśród nich są lekarze, pielęgniarki i pacjenci. Zamknięte są 3 oddziały, czyli 1/5 placówki.
W Szpitalu Bródnowskim zakaziło się już więcej osób niż w niektórych województwach. Jak przekazał w poniedziałek rzecznik prasowy Szpitala Bródnowskiego i dyrektor Śródmiejskiego Centrum Klinicznego Piotr Gołaszewski, od 20 marca koronawirusa potwierdzono u 43 pacjentów. 23 z gastrologii, 16 z oddziału wewnętrznego i 4 z kardiologii. Zakażeniu uległo też kilkudziesięciu członków personelu. Według dziennikarzy TVN24 ich liczba wynosi 36.
Problem zaczął się około 20 marca. Wtedy został ograniczony dostęp do Oddziału Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii. Dziennikarze programu "Czarno na białym" dotarli do pracownicy szpitala, która wyjaśniła, jak jej zdaniem rozprzestrzeniał się wirus.
"Dziewczyny z gastrologii poszły na kwarantannę, a pacjenci zostali, więc ściągali z innych oddziałów na dyżury, na przykład w ciągu dnia z chirurgii, na noc z ortopedii, z laryngologii, z okulistyki. Po czym po trzech dniach okazało się, że kolejnych trzech pacjentów ma pozytywny wynik - powiedziała.
Koronawirus w Warszawie. Brakowało 300 pracowników.
Dyrektor ds. medycznych Szpitala Bródnowskiego, dr Paweł Skowronek wyjaśnił we wtorek na antenie TVN24, że w marcu, ze względu na kwarantannę lub opiekę nad dziećmi, w szpitalu brakowało 300 pracowników personelu medycznego. "Musieliśmy właściwie w trybie półgodzinnym zorganizować opiekę nad 50 pacjentami, którzy byli na oddziale gastrologii. W związku z tym musieliśmy przesunąć personel z innego oddziału" - wyjaśnił.
Zobacz także: Niekontrolowana sytuacja w szpitalach? "Przecież po coś jest ta służba zdrowia"
We wtorek szpital poinformował, że w placówce tego dnia 7 pacjentów zakażonych koronawirusem czekało na transport do jednostek zakaźnych. Oddział gastrologii jest obecnie dezynfekowany. Ponownie otwarty ma zostać jeszcze w tym tygodniu.
Obecnie szpital czeka na wyniki kolejnych badań. Próbki pobrane zostaną od wszystkich pracowników i pacjentów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.