Koronawirus w Warszawie. Blisko 50 osób złamało kwarantannę

W dobie epidemii koronawirusa funkcjonariusze raz dziennie sprawdzają osoby, które przechodzą obowiązkową kwarantannę. Mimo że zdecydowana większość przestrzega zasad, zdarzają się też zachowania nieodpowiedzialne. W piątek media społecznościowe obiegła informacja, że w Warszawie dwie osoby pomimo nakazu, nie przebywały w domu. Jedna z nich wybrała się na zakupy, druga postanowiła zadbać o swoje zdrowie i poszła pobiegać. Tymczasem okazuje się, że liczba osób, które nie stosują się do rygoru domowej kwarantanny, nieustannie rośnie. WawaLove dowiedziało się, że w stolicy na ten moment złamało ją już 48 osób.

-W Warszawie 48 osób złamało kwarantannę. W momencie, gdy mamy do czynienia z wykroczeniem w naszej ocenie, możemy skierować wnioski do sądu. Na dzień dzisiejszy mamy ich 40. Z kolei, jeśli chodzi o kwestie związanie z postępowaniami karnymi, mówimy o 8 czynnościach sprawdzających. Z naszej strony działania muszą być bezwzględne. Wstępne czynności prowadzone są w kierunku art 165 kk, odpowiedzialność karna w tym przypadku to 8 lat pozbawienia wolności. Nie zapominajmy, że od postępowania o charakterze sprawdzającym do wszczęcia śledztwa jest jeszcze daleka droga- powiedział w rozmowie z WawaLove Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji.

Dodał, że osoba, która w nieuzasadnionym przypadku złamie nakaz kwarantanny może zapłacić karę do 5 tys. złotych.

Wszelkie kontrole wykluczają kontakt fizyczny policjantów z osobą objętą kwarantanną. Odbywa się on telefonicznie lub za pośrednictwem domofonu. Funkcjonariusze, którzy oddelegowani są na interwencję, mają ze sobą pakiet zapewniający im bezpieczeństwo. Mowa tu m.in. o rękawicach nitrylowych, kombinezonach, a także pojemnikach z płynem do dezynfekcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:Koronawirus w Polsce. Minister Dariusz Piontkowski o edukacji zdalnej