Koronawirus w Warszawie. Bez klimatyzacji, ale z otwartymi oknami. "Rozwiązanie ma pomóc w walce z epidemią"
Klimatyzacja w komunikacji miejskiej zostanie wyłączona. Pomysł ma ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa. Jednocześnie kierowcy i motorniczowie mają umożliwić pasażerom otwarcie okien.
06.04.2020 | aktual.: 06.04.2020 18:36
Zarząd Transportu Miejskiego zwrócił się do przewoźników, by klimatyzacja w pojazdach komunikacji miejskiej została wyłączona. Chodzi o zatrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa w przestrzeni publicznej.
"Przewoźnicy zostali zobowiązani, by w pojazdach, w których jest to technicznie możliwe, wyłączyć układy wentylacji, ogrzewania, chłodzenia i klimatyzacji" - przekazali w komunikacie miejscy urzędnicy.
Brak wentylacji zostanie zrekompensowany odblokowaniem okien. W klimatyzowanych pojazdach ich otwarcie do tej pory było niemożliwe. Kierowcy nie muszą już utrzymywać odpowiedniej temperatury. ZTM odstąpił od tego wymogu do odwołania.
Warszawa. Kolejne zmiany w komunikacji miejskiej
Ratusz przypomniał o wcześniejszych decyzjach, które miały ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Jeszcze na początku lutego zmieniono środki do dezynfekcji pojazdów. Następnie wydzielono specjalne strefy dla kierowców. Wyłączono też "ciepłe guziki", a kierowcy muszą otwierać drzwi na każdym przystanku.
W dalszym ciągu istnieje możliwość zawieszenia biletu długookresowego. Można to zrobić na stronie, do której link znajduje się TUTAJ. Wystarczy podać numer karty, na której zakodowany jest bilet;
Od 25 marca obowiązują obostrzenia w poruszaniu się, na mocy których połowa miejsc w pojazdach komunikacji miejskiej musi być pusta.