Koronawirus. Policja monitoruje przestrzeganie reżimu sanitarnego
Mazowiecka policja zapowiedziała, że nie planuje zmasowanych kontroli w związku z wprowadzaniem zaostrzonego reżimu sanitarnego. Odbywają się jednak regularne kontrole, a służby podają, że będą reagować w przypadkach nieprzestrzegania narzuconych przepisów.
Decyzją rządu od poniedziałku 15 marca w woj. mazowieckim oraz w woj. lubuskim zaczęły obowiązywać dodatkowe restrykcje związane z ogłoszoną pandemią. Zaostrzone przepisy mają obowiązywać do 28 marca.
Od poniedziałku w Warszawie zamknięte zostały ponownie galerie handlowe. Działalność mogą prowadzić tam tylko sklepy spożywcze, apteki i drogerie oraz salony usługowe. Mieszkańcy stolicy w najbliższym czasie nie będą mogli wybrać się także do galerii sztuki, teatru, kina, ani do muzeum. Ograniczone zostało także funkcjonowanie mazowieckich hoteli, które mogą być otwarte jedynie dla osób odbywających podróże służbowe. Zamknięte zostały też baseny.
Koronawirus w Warszawie, a kontrole policyjne
Policja poinformowała, że będzie kontynuować kontrole miejsc publicznych.
- Funkcjonariusze w swoim służbowym rejonie monitorują, czy nie dochodzi do jakichś naruszeń. Jeśli występują sytuacje łamania obostrzeń, wówczas interweniują – stwierdziła rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu (woj. mazowieckie) podinsp. Katarzyna Kucharska.
Rzeczniczka poinformowała dodatkowo, że służby nie planują zmasowanych kontroli np. w galeriach handlowych, restauracjach czy klubach fitness.
Podobnego zdania jest Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, który w rozmowie z TVN Warszawa przekazał, że na stołecznych ulicach nie będzie większej liczby funkcjonariuszy, ponieważ "te ilości już teraz są bardzo duże".