Konstruował petardę. Stracił obie dłonie
Trwają ustalenia skąd mężczyzna miał dostęp do wybuchowych substancji.
03.02.2016 09:15
We wtorek późnym wieczorem do szpitala trafił młody mężczyzna, który w wyniku wybuchu petardy stracił obie dłonie. Jako pierwsza na miejscu wypadku pojawiła się straż pożarna. - Do wybuchu doszło w mieszkaniu na Pradze Południe przy ul. Garwolińskiej 14 - poinformował WawaLove.pl kpt. Michał Konopka, rzecznik prasowy warszawskiej straży. Została przeprowadzona ewakuacja całego bloku. Nikt z pozostałych mieszkańców nie został poszkodowany.
Pirotechnicy w mieszkaniu poszkodowanego zabezpieczyli substancje wybuchowe, które prawdopodobnie posłużyły mężczyźnie do skonstruowania petardy. - W tej chwili trwają badania, które mają wyjaśnić ich charakter i pochodzenie - mówi WawaLove.pl Joanna Węgrzyniak z biura prasowego policji. Straż pożarna udzieliła młodemu mężczyźnie pierwszej pomocy. Z dużymi obrażeniami kończyn górnych trafił do szpitala.
Po godz. 22.00 pirotechnicy podjęli decyzję o ewakuacji wszystkich lokali poniżej 5. piętra na czas wynoszenia z mieszkania wybuchowych substancji. Działania zakończyły się przed północą.