RegionalneWarszawa"Kino za rogiem" w kawiarniach, klubach i bibliotekach!

"Kino za rogiem" w kawiarniach, klubach i bibliotekach!

Filmy wyświetlane na zamówienie, pokazy dla grup, odbywają się w małych, nieformalnych salach projekcyjnych, przy kawie i lampce wina. Zamiast kinowych foteli są pufy i stoliki

"Kino za rogiem" w kawiarniach, klubach i bibliotekach!

07.03.2013 13:50

Pierwsze "Kino za rogiem" pojawiło się 28 listopada w warszawskim "Sklepie z kanapkami" - kawiarni Krystiana Legierskiego i Ewy Wanat. Pokazano wtedy odrestaurowaną wersję "Niewinnych czarodziei" Andrzeja Wajdy. Sala kinowa, mieszcząca dwadzieścia osób, powstała we wnęce lokalu. W otwarciu uczestniczyła prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W repertuarze "Kina za rogiem" znajdują się artystyczne filmy polskie i zagraniczne. Dużą popularnością cieszą się produkcje z lat 50., 60. i 70., m.in.: "Niewinni czarodzieje" (1960) Wajdy, "Ostatni dzień lata" (1958) Tadeusza Konwickiego, "Rękopis znaleziony w Saragossie" (1964) Wojciecha Jerzego Hasa i "Nie ma róży bez ognia" (1974) Stanisława Barei. W repertuarze nie brakuje również dokumentów, animacji i filmów dla dzieci.

Filmy zamawiane są poprzez stronę internetową. W ciągu 2 lat biblioteka "Kina za rogiem" obejmować ma około 2 tysięcy filmów.

Jaki jest cel takiej inicjatywy? Chodzi o utworzenie sieci lokali, które będą łączyły funkcję kawiarni i kina. Projekt docelowo ma objąć swoim zasięgiem inne polskie miasta. Przede wszystkim chodzi o zniwelowanie różnic w dostępie do kin oraz do zróżnicowanego repertuaru - nadal 60 procent Polaków nie ma dostępu do sali kinowej, a korzystając z dużych kin musi dostosować się do repertuaru. W "Kinie za rogiem" małe grupy osób mogą zamawiać dowolny film z powstałej biblioteki.

Chodzi także o to, aby oderwać widza od komputera i często samotnych domowych seansów filmowych. "Jest na rynku nisza, łącząca swobodę wyboru, którą zapewniła nam sieć, z faktem, że człowiek jest istotą społeczną i potrzebuje przebywać w grupie, dzielić się z nią wrażeniami, obserwować reakcje innych. Chcemy ją zapełnić" - tłumaczy Grzegorz Molewski, inicjator projektu i założyciel kanału telewizyjnego "Kino Polska".

Każde "Kino za rogiem" indywidualnie decyduje, jaki film chce wyświetlić. Inicjatywa jest po stronie widzów. Aktualnie rozmowy w sprawie otwarcia sali projekcyjnej trwają w 50 miejscach w Polsce. W ciągu 3 lat planowane jest zwiększenie tej liczby do około 1000.

Obraz
kinofilmykawiarnie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)