Jeziorko Czerniakowskie zamknięte do odwołania. Sanepid: "w wodzie są sinice"
To toksyczne i groźne dla zdrowia organizmy.
O przypuszczeniach pojawienia się sinic w Jeziorku Czerniakowskim pisaliśmy w miniony czwartek . Wówczas Stołeczne Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zamknęło kąpielisko w Jeziorku Czerniakowskim, ze względu na zaobserwowane pogorszenie się jakości wody oraz jednoczesne podejrzenie wystąpienia sinic.
Sprawa została przekazana do sanepidu. - Przeprowadzone przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną badania wody potwierdziły obecność w akwenie sinic – groźnych dla zdrowia ludzi organizmów produkujących toksyny - poinformowało WawaLove.pl biuro prasowe Urzędu Dzielnicy Mokotów.
W tej sytuacji, podjęta w minionym tygodniu decyzja stołecznego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego o zamknięciu miejsca do kąpieli przy ul. Jeziornej, została podtrzymana. Na kąpielisku nadal będzie wywieszona czerwona flaga oznaczająca zakaz wchodzenia do wody. Ratownicy WOPR będą pilnowali, aby zakaz był przestrzegany.
Jak rozpoznać zatrucie toksynami sinicowymi?
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) choroba wywołana przez toksyny sinic zależy od rodzaju toksyny, rodzaju wody oraz drogi, jaką doszło do skażenia wodą (kontakt ze skórą, wypicie, itp.) Zazwyczaj toksyny sinicowe wywołują szereg objawów, w tym:
- podrażnienie skóry,
- skurcze żołądka,
- wymioty,
- nudności,
- biegunkę,
- gorączkę,
- ból gardła,
- ból głowy,
- bóle mięśni i stawów,
- pęcherze w jamie ustnej,
- uszkodzenie wątroby.
Ponadto osoby, które zetknęły się z toksycznymi sinicami w wodzie, mogą cierpieć na reakcje alergiczne, takie jak: astma, podrażnienie oczu, wysypki i pęcherze wokół ust i nosa.
Przeczytaj też: By wypoczynek nad wodą nie zmienił się w tragedię