Jest opinia biegłych psychiatrów ws. Kajetana P. "Stanowisko jest jednoznaczne"

Mężczyzna jest podejrzany o brutalne zabójstwo lektorki języka włoskiego.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

Warszawska prokuratura okręgowa otrzymała opinię psychiatryczną w sprawie Kajetana P. podejrzanego o brutalne zabójstwo lektorki języka włoskiego. Rzecznik prokuratury Michał Dziekański nie ujawnił szczegółów. Przyznał, że stanowisko biegłych "jest jednoznaczne".

- Opinia jest obszerna, stanowisko biegłych jest jednoznaczne. Teraz prokuratorzy ją analizują - powiedział. Dodał, że w trakcie takiej analizy prokuratorzy mogą uznać, że konieczne jest przesłuchanie biegłych lub np. powołanie nowego zespołu do przygotowania opinii. Zaznaczył jednak, że jest za wcześnie na stwierdzenie jaka będzie decyzja prokuratury w sprawie tej opinii.

Biegli zostali poproszeni przez prokuraturę o wypowiedzenie się m.in. czy Kajetan P. w chwili czynu był poczytalny i czy w związku z tym może brać udział w postępowaniu. Za zabójstwo grozi kara dożywocia. Osoba niepoczytalna nie może być sądzona - mocą decyzji sądu jest bezterminowo umieszczana w zakładzie zamkniętym.

To już ostatnia opinia zamówiona przez prokuraturę w tej sprawie; oznacza to, że śledztwo zbliża się ku końcowi.

Kajetan P. - jak poinformował prokurator Dziekański - w ostatnich tygodniach usłyszał też zarzuty w sprawie napaści na psycholog i ranienia kawałkiem szkła oddziałowego podczas obserwacji psychiatrycznej w areszcie. Tę sprawę prowadzi mokotowska prokuratura.

Brutalny mord i ucieczka

27-letni Kajetan P. jest podejrzany o to, że w lutym br. zamordował w Warszawie Katarzynę J. Ciało 30-latki, z odciętą głową, przewiózł do wynajmowanego mieszkania i podpalił. Tam odkryli je strażacy.

Mężczyzna uciekł z Polski. 17 lutego zatrzymano go w stolicy Malty, La Valletcie. Tamtejszy sąd zgodził się na jego ekstradycję; 26 lutego został przewieziony do Polski.

Podczas przesłuchania mężczyzna nie okazał skruchy. Z jego wyjaśnień wynikało, że lektorka była przypadkową ofiarą. Mówił, że postanowił zabić człowieka "w ramach pracy nad sobą i walki ze słabościami".

Kajetan P. od chwili zatrzymania przebywa w areszcie.

Źródło: PAP

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu