RegionalneWarszawaTrzaskowski o Marszu Niepodległości: Niestety musieliśmy odmówić

Trzaskowski o Marszu Niepodległości: Niestety musieliśmy odmówić

W środę sąd zajął się odwołaniem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego od decyzji wojewody mazowieckiego w sprawie organizacji Marszu Niepodległości. Sąd uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza i uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji marszu. W sprawie głos zabrali także główni zainteresowani.

Marsz Niepodległości 2020 r.
Marsz Niepodległości 2020 r.
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

Biuro prasowe Sądu Okręgowego w Warszawie przekazało, że w środę, 27 października o godz. 9 sąd zajął się odwołaniem złożonym przez prezydenta Warszawy ws. Marszu Niepodległości. Sąd uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza i uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji Marszu Niepodległości.

Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł w poniedziałek poinformował, że podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego "Marsz Niepodległości". Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata. Z postanowieniem tym nie zgodził się warszawski ratusz. W konsekwencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaskarżył tę decyzję do sądu.

"Informowaliśmy już wcześniej pana wojewodę, że wydarzenie to nie odbywało się cyklicznie. W ubiegłym roku nie odbyło się ostatnie z cyklicznych zgromadzeń organizowane przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości" - argumentowała w rozmowie z PAP rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. "Prezydent wydał zakaz jego organizacji, który został utrzymany postanowieniami sądów dwóch instancji. Oznacza to, że to zgromadzenie nie miało kontynuacji w ciągu ostatnich trzech lat" - wskazywała rzeczniczka.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski skomentował decyzję sądu podczas konferencji prasowej w środę. Został m.in. zapytany, czy Marsz Niepodległości może się odbyć oraz czy zgromadzenie zostało zgłoszone i na jakiej trasie.

- Nie zostało zgłoszone do tej pory. Ja chciałem powiedzieć wyraźnie, że zostało inne zgromadzenie zgłoszone, które zostało zarejestrowane później. Niestety musieliśmy odmówić w związku z tym, że wojewoda wydał swoją decyzję o cykliczności, natomiast oczywiście sytuacja będzie wyglądała niestety zupełnie inaczej. Chciałem też powiedzieć, że zupełnie inaczej wygląda sytuacja z rejestracją zgromadzenia na 150 osób gdzie możemy się spodziewać, że rzeczywiście tych osób nie będzie tak wiele, a zgromadzeniem, które organizatorzy Marszu Niepodległości zapowiadają jako największe zgromadzenie tego typu w Polsce, w momencie gdy sytuacja epidemiczna pogarsza się z tygodnia na tydzień – mówił prezydent Warszawy.

Decyzję skomentował na Twitterze Robert Bąkiewicz.

W poniedziałek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł poinformował o podpisaniu decyzji o rejestracji zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości. Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata.

We wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaskarżył tę decyzję. - Informowaliśmy już wcześniej pana wojewodę, że wydarzenie to nie odbywało się cyklicznie. W ubiegłym roku nie odbyło się ostatnie z cyklicznych zgromadzeń organizowane przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości - powiedziała w rozmowie rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.

- Prezydent wydał zakaz jego organizacji, który został utrzymany postanowieniami sądów dwóch instancji (Okręgowego i Apelacyjnego). Oznacza to, że to zgromadzenie nie miało kontynuacji w ciągu ostatnich trzech lat - dodała rzeczniczka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)