Jak bardzo trują nas spaliny?
Najgorzej jest przy Wawelskiej i Puławskiej - zobacz, gdzie jeszcze!
23.04.2014 11:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ryzyko wystąpienia obturacji (zwężenia) oskrzeli u mieszkańców najbardziej zakorkowanych ulic Warszawy jest nawet sześć razy większe niż u mieszkańców Puszczy Augustowskiej i Roztocza - czytamy na stronie dobraulica.pl .
Takie wnioski wynikają z badań, jakie dr Artur Badyda z Wydziału Inżynierii Politechniki Warszawskiej przeprowadził na blisko 5 tysiącach osób. Niespełna 4 tys. z nich to mieszkańcy Warszawy najbardziej narażeni na zanieczyszczenia powietrza z powodu ruchu samochodowego, a niecały tysiąc to mieszkańcy Puszczy Augustowskiej i Roztocza.
Kogo zbadano w Warszawie?
W badaniu wzięli udział warszawiacy, którzy mieszkają w wysokich budynkach przy siedmiu dużych ulicach Warszawy - tam, gdzie ruch samochodowy jest największy. Wybrano fragmenty ul. Wawelskiej (między Pomnikiem Lotnika a ul. Grójecką), ul. Grójeckiej (między ul. Bitwy Warszawskiej 1920 a ul. Wawelską), ul. Marszałkowskiej (między ul. Wilczą a pl. Konstytucji), ul. Puławskiej (między ul. Narbutta a ul. Rakowiecką), Al. Jerozolimskich (między ul. Kruczą a rondem de Gaulle’a), al. Solidarności (między ul. Żelazną a al. Jana Pawła), ul. Tamka (miedzy ul. Kopernika a Topiel, badania przeprowadzano przez zamknięciem ulicy z powodu budowy II odcinka metra).
Podczas badania zmierzono dwa wskaźniki: FEV¹ (ile powietrza wydychamy w czasie pierwszej sekundy tzw. maksymalnego oddechu) oraz FVC (pokazuje tzw. pojemność życiową płuc, z której korzystamy na co dzień). Ich iloraz wskazywał na skalę zaburzeń oddechowych u osoby badanej.
Czy chodzi o poważne zaburzenia?
Obturacja czyli zwężenie oskrzeli u mieszkańców Warszawy okazało się średnio ponad cztery razy większe niż u mieszkańców Roztocza i Puszczy Augustowskiej. Gdy dodano kolejne czynniki (wiek, płeć, wskaźnik BMI i niepalenie papierosów)
to okazało się, że ryzyko obturacji jest w stolicy większe aż o 6,6 razy.
Gdzie jest najgorzej?
Najgorsze wyniki zanotowano przy ul. Wawelskiej i ul. Puławskiej, nieco lepiej było przy Al. Jerozolimskich i ul. Grójeckiej, następnie ul. Marszałkowskiej i al. Solidarności. Najkorzystniejsze wyniki zauważono w tym wypadku u mieszkańców ul. Tamka.
Palacze cierpią podwójnie
Ryzyko zachorowania na choroby układu oddechowego jest jeszcze większe u palaczy. Skutki palenia papierosów i mieszkania w mieście powodują, że kłopoty z układem oddechowym u palaczy są jeszcze poważniejsze.
Co można zrobić?
Wyniki badania trafiły do Biura Drogownictwa i Komunikacji m. st. Warszawy, które może wpłynąć np. na zmianę układu świateł, by przy dużych ulicach rzadziej tworzyły się korki. Każdy badany mieszkaniec, którego wyniki były niekorzystne, otrzymywał wskazówkę, by zgłosić się na specjalistyczne badania.
Czytaj również: Smog w Warszawie. Czy już powinniśmy nosić maski na twarzy?