Inwestor Skry nie zgadza się z wyrokiem Sądu Najwyższego. "Odwołanie do Strasburga"
Firma Global Partners zapowiada, że chce się zwrócić do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Irlandzka firma cały czas nie zgadza się zarówno z decyzją urzędników, dotyczącą nieprzedłużenia użytkowania wieczystego terenów wokół Skry, jak również orzeczeniem Sądu Najwyższego. Przypomnijmy, że przywracało ono grunty we władanie miasta. Posiadanie tytułu prawnego do terenu otwiera potencjalnie furtkę, umożliwiającą kompleksową modernizację stadionu.
Global Partners przekonuje jednak, że nie zamierza składać broni ponieważ w tereny na Ochocie zainwestowała aż 70 mln zł. Dlatego inwestor zamierza odwołać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Główny zarzut jaki podnosi to fakt, że miasto przejęło świetnie ulokowane tereny bez konieczności wypłaty odszkodowania.
Teraz może więc znacząco podnieść ich wartość, a następnie albo zainwestować, albo sprzedać je z dużym zyskiem. Miasto jednak twierdzi, że nie ma żadnych innych planów w stosunku do obiektu, jak tylko utrzymanie dalszych funkcji sportowych. - Mamy nadzieję, że po formalnym przejęciu przez nas terenów Skry usiądziemy do rozmów, by ustalić zasady współpracy z klubem - mówi WawaLove.pl Tomasz Demiańczuk z zespołu prasowego ratusza.
Przeczytajcie też: 3 lata w najcięższym więzieniu we Włoszech dla 6 kibiców Legii
