Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali wczoraj dwie osoby. Kobieta i mężczyzna wyszli właśnie z klubu przy Żurawiej, po kilkugodzinnej imprezie. Zatrzymanie było częścią akcji antynarkotykowej, jaką przeprowadza właśnie śródmiejska komenda.
Wieczorem, a właściwie już nad ranem, prowadzili obserwację jednego z klubów. Tuż po 3.00 rano podeszli do dziwnie zachowujących się dwojga ludzi - kobiety (24 lata) i mężczyzny (29). To był "strzał w dziesiątkę". Anita W. w kieszeni spodni miała dwie porcje amfetaminy. Jej kolega – Sylwester O. narkotyki miał w pudełku po papierosach.
Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy przy ul. Wilczej, gdzie usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.