III linia metra w Warszawie? Miasto ma plan jak pozyskać środki na budowę
"Jest szansa, że już w 2022 roku rozpoczniemy budowę III linii metra". Jak będzie przebiegać następna nitka podziemnej kolejki?
- Jest szansa, że już w 2022 roku rozpoczniemy budowę III linii metra- mówi Wawalove.pl Jarosław Jóźwiak, zastępca prezydenta m.st. Warszawy. Ratusz ma już pomysł w jaki sposób sfinansować tę inwestycję. Jak będzie przebiegać następna nitka podziemnej kolejki?
Główna stacja III linii metra już istnieje. Mowa o przystanku Stadion Narodowy, na którym znajdują się obecnie dwa perony. Jeden jest wykorzystywany przez pasażerów najnowszej nitki podziemnej kolejki, drugi ma w przyszłości obsługiwać pociągi następnej linii, która połączy Gocław z Ochotą. W pierwszej kolejności wybudowany ma zostać odcinek, który na razie roboczo nazywany jest "odnogą drugiej". Jak ma przebiegać trasa III linii metra?
-* Zaczyna się na Gocławiu i prowadzi przez Dworzec Wschodni do Stadionu Narodowego, skąd odbija do placu Konstytucji i kończy się przy Dworcu Zachodnim* - tłumaczy Jóźwiak. To oczywiście plan wstępny, który może jeszcze ulec zmianie, tym bardziej, że nie brakuje jego krytyków. Część z nich zwraca uwagę na to, że III linia metra dubluje już istniejące lub w przyszłości planowane trasy Szybkiej Kolei Miejskiej.
- Dla mieszkańców Grochowa i Gocławia III linii metra nie jest żadnym zyskiem, ponieważ nie poprawia dojazdu do centrum miasta - mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR". Jego zdaniem priorytetem dla miasta powinna być rozbudowa i usprawnienie ruchu tramwajowego. Ekspert ds. transportu uważa, że ratunkiem dla Gocławia i okolic są również metrobusy. - Prezentowane dotychczas trasy podziemnej kolejki nie załatwiają problemu najszybciej rozwijających się części Pragi - tłumaczy Furgalski.
//NPB("003")!
O własnym metrze marzą również mieszkańcy innych stołecznych dzielnic. Podziemną kolejkę chcieliby mieć m.in. w Wawrze, Wilanowie i Ursusie. Od lat mówi się o potrzebie połączenia Śródmieścia, w tym Dworca Centralnego z lotniskiem Fryderyka Chopina. Dostępu do metra domaga się także Białołęka, choć w jej przypadku bardziej realnym scenariuszem jest wydłużenie w kierunku tej dzielnicy pierwszej lub drugiej nitki podziemnej kolejki. Jedna z koncepcji zakłada także skomunikowanie przy pomocy metra Piaseczna, Ursynowa i Wilanowa. Na razie są to tylko luźne pomysły. Z naszych ustaleń wynika, że najbliżej realizacji jest koncepcja łącząca Gocław z Ochotą.
Budowa III linii metra może rozpocząć się wcześniej niż końcowych stacji drugiej nitki w kierunku Chrzanowa. - Nie będziemy budować metra w szczerym polu, dlatego poczekamy na urbanizację tych terenów. Na razie bardziej opłaca się robić odnogę w kierunku Gocławia - mówi wiceprezydent stolicy. I dodaje, że z punktu widzenia rozwoju miasta jest to korzystniejsze założenie. Skąd ratusz chce pozyskać środki na realizację tej inwestycji?
Podobnie jak w przypadku II linii metra stołeczni włodarze liczą na finansowe wsparcie z Unii Europejskiej. - Jesteśmy w gronie tych miast, które walczą o tzw. regiony przejściowe, które będą mogły jeszcze korzystać z mniejszych funduszy. W ten sposób możemy pozyskać część środków na budowę - tłumaczy Jóźwiak. I dodaje, że finansowanie tej inwestycji tylko z własnego budżetu mogłoby się źle skończyć.
Obecnie miasto poszukuje wykonawcy budowy kolejnych stacji II linii metra. Termin składania ofert przez firmy zainteresowane realizacją tej inwestycji upływa 31 lipca. Druga nitka podziemnej kolejki, na razie liczy siedem przystanków: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Uniwersytet-Nowy Świat, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy i Dworzec Wileński. Do 2019 roku mają powstać po trzy stacje w kierunku zachodnim i wschodnio-północnym. Na Woli będą to, Wolska, Moczydło i Księcia Janusza, a na Targówku Szwedzka, Targówek I i Targówek II.
Do 2021 roku ma powstać jeszcze pięć stacji. Wola Park i Powstańców Śląskich na Woli/Bemowie oraz Zacisze, Kondratowicza i Bródno na Targówku. Ratusz nie zna jeszcze daty rozpoczęcia tej inwestycji, a tym bardziej jej zakończenia. W planach i odległej przyszłości są stacje Lazurowa, Chrzanów i Połczyńska na Bemowie.
Zobacz także: Stacja Warszawa Stalowa już w 2017 roku