Hodowali grzybki halucynogenne
Wcześniej było podejrzenie o handel narkotykami
18.01.2013 13:43
Policjanci otrzymali informację, że mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Idźkowskiego prawdopodobnie handluje narkotykami. Postanowili obserwować okolicę. W pewnym momencie zauważyli forda, którym kierował młody mężczyzna. Mundurowi wiedzieli, że to podejrzewany przez nich handlarz, więc zatrzymali auto do kontroli. Podczas sprawdzania dokumentów 23-letni Krzysztof K. odrzucił od siebie zawiniątko. Później okazało się, że była to marihuana. Został zatrzymany i przewieziony na badania do szpitala. Wyniki potwierdziły zawartość marihuany w organizmie. Młody mężczyzna trafił do komendy przy Wilczej.
Zapadła decyzja o przeszukaniu mieszkania zatrzymanego. Drzwi otworzył brat Krzysztofa K., 25-letni Wojciech. Policjanci podczas przeszukania znaleźli portfel, należący do Wojciecha K., a w nim porcję marihuany. Podczas sprawdzania pomieszczeń, kryminalni trafili na plastikowe pudełka z dziwną zawartością. W jednym z nich były torebki z porcjami grzybków halucynogennych i strzykawką z nieznaną substancją. W kolejnym - 6 kul wielkości pięści dziecka. Ponadto policjanci znaleźli słoik z brązową substancją. Jak się okazało były to zarówno zarodniki, jak i grzybnia zabronionych w Polsce środków odurzających.
Wojciech K. został również zatrzymany. Obaj mężczyźni usłyszą dziś zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Krzysztof K. odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem marihuany.