Gdy wybuchło Powstanie, miał zaledwie 15 lat. Teraz marzy tylko o jednym

"Nie jestem żadnym bohaterem. Wszyscy walczyliśmy, bo nie wyobrażaliśmy sobie innego rozwiązania. Tak musiało być" - mówi w szczerej rozmowie Stanisław Jan Majewski, Powstaniec Warszawski. W tym roku chce, by pomóc mu w realizacji pewnego marzenia.

Powstaniec Warszawski Stanisław Jan Majewski
Źródło zdjęć: © WP.PL | Daniel Gnap
Mateusz Patyk

Mieszka na Żoliborzu wraz z żoną, z którą są związani już pół wieku. Ona także walczyła w Powstaniu. Gdy wybuchła wojna nie myślał wcale o chwyceniu za broń. Od dziecka chciał zająć się modelarstwem. Najazd Niemców na Polskę w 1939 roku pokrzyżował te plany. Wstępując do Szarych Szeregów cztery lata później dostał się do najmłodszej grupy, tzw. "Zawiszaków".

Gdy 1 sierpnia 1944 roku wyszedł z domu, nie miał świadomości, że zaraz wybuchnie Powstanie. Dopiero widok mężczyzn biegnących po ulicy w biało-czerwonych opaskach przekonał go, że wybiła godzina "W". Pomimo bardzo młodego wieku jego znajomość terenu była nieoceniona, szybko więc stał się strzelcem w plutonie porucznika Stanisława Kuźmińskiego "Skobiga". Pełnił tez rolę łącznika dowódcy kompanii.

W trakcie Powstania Warszawskiego pan Stanisław wielokrotnie otarł się o śmierć. Po jednej z eksplozji pocisku moździerzowego w pobliżu częściowo stracił słuch. Gdy pomagał w zdobyciu sklepu, w którym zaopatrywali się Niemcy, oprócz jedzenia znaleziono wódkę. Wznosząc toast z sierżantem za powodzenie, pierwszy raz spróbował alkoholu. Dziś przekonuje, że miłość do ojczyzny jest jak uczucie do dziewczyny - oczywista rzecz, o której się nie rozmawiało, a którą każdy miał w sercu.

Marzenie, które może się spełnić

W 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Stanisław Jan Majewski po raz kolejny spotka się z towarzyszami broni. Miejscem tradycyjnej zbiórki jest pomnik Batalionu AK "Zaremba-Piorun", w którym walczył bohater tego artykułu. - Kiedyś, gdy było nas jeszcze kilkudziesięciu, przychodziło sporo ludzi. Był kolega, który to nagłaśniał, ale już nie żyje. (...) W batalionie było nas 1200. Teraz na liście mam 22 osoby. Niektórzy mieszkają za granicą. "Na chodzie" jest około 10 - wylicza pan Stanisław.

1 sierpnia pod pomnik jak zwykle miała przyjść garstka ludzi. Jednak w tym roku będzie inaczej. Marzeniem 90-letniego Powstańca jest to, aby o godzinie 10.00 na Skwerze Pamięci Batalionu AK "Zaremba-Piorun" w Warszawie zebrało się tym razem jak najwięcej osób. Chciałby, aby mieszkańcy stolicy porozmawiali z nim i jego kolegami z batalionu. Pragnie, aby warszawiacy usłyszeli świadectwa uczestników Powstania po to, by pamięć o tym wydarzeniu była wciąż żywa.

Dlatego redakcja Wirtualnej Polski postanowiła pomóc w realizacji marzenia pana Stanisława. Chcemy wesprzeć Powstańca i zaprosić wszystkich, którym zależy na kultywowaniu pamięci o bohaterach walczących z okupantem na warszawskiej ziemi do wspólnego pojawienia się przy pomniku o wyznaczonej godzinie.

Kliknijcie i dołączcie do wydarzenia na Facebooku, zobaczcie i udostępnijcie film o panu Stanisławie, zaproście znajomych. Spotkanie z członkami batalionu AK "Zaremba-Piorun" wsparli w mediach społecznościowych m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, sympatycy "Zośki" i "Parasola" oraz Stowarzyszenie Żołnierzy Armii Krajowej "Żywiciel".

Pamiętajmy i bądźmy obecni. Jesteśmy to winni bohaterom.

Obraz
© google maps

Zobacz wideo: Powstaniec ma jedno, proste marzenie. Możecie pomóc je spełnić

.

Wybrane dla Ciebie

Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"