Fryzjerzy gotowi na wielki powrót. Ceny za usługi będą wyższe niż przed pandemią?
Premier Mateusz Morawiecki podczas środowej konferencji poinformował, że od poniedziałku 18 maja oprócz kawiarni i restauracji otwarte zostaną też zakłady fryzjerskie i salony kosmetyczne. Okazuje się, że wielu fryzjerów o wiele bardziej niż kiedy, interesują zasady na jakich mieliby pracować. Czy ceny za usługi pójdą w górę?
13.05.2020 | aktual.: 13.05.2020 14:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Warszawa. Salony fryzjerskie- otwarcie od poniedziałku
W środę 13 marca rząd ogłosił trzeci etap odmrażania gospodarki. Ponownie uruchomione zostaną salony fryzjerskie i kosmetyczne. Okazuje się, że osoby pracujące w branży do słów tych podchodzą z ogromną dozą ostrożności, ale reż niepewności Jeden z warszawskich fryzjerów, który prowadzi swój zakład na Ursynowie w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że fryzjerzy nie wiedzą, w jakich warunkach przyjdzie im teraz pracować. Do tej pory nie dostali przecież żadnych konkretnych wytycznych.
– Czy mamy strzyc w przyłbicach, czy w maseczkach? I jak mamy zabezpieczyć klientów? - zastanawia się mężczyzna.
Fryzjer zaznacza jednocześnie, że nawet jeśli konkretne zalecenia poznaliby w piątek, powrót od poniedziałku będzie raczej niemożliwy. Jak przekazał dziennikowi, jego lokal liczy sobie 60 m kw. W związku z tym, zachowanie wymaganych 1,5-metrowych odstępów jest niewykonalne. Na razie zdecydował się na zwolnienie pomocy fryzjerskiej. Nie ma klientów, więc nie ma komu myć głowy. Bohater artykułu liczy się z tym, że po otwarciu zakładu może nie zarobić na rosnące koszty. Ma pełną świadomość, że gdyby chciał odrobić wszystkie pieniądze, które stracił przez ostatnie dwa miesiące, musiałby podnieść ceny co najmniej o połowę. "Gazecie Wyborczej" zdradził, że wtedy z pewnością nikt nie przyszedłby drugi raz do salonu. Strzyżenie męskie za 110 złotych? To brzmi absurdalnie. Nie zapominajmy jednak, że ceny akcesoriów fryzjerskich, w tym rękawiczek czy peleryn poszły w górę, a bez tego nici z otwarcia.
Zobacz także:Odmrażanie gospodarki. "Polska ma konkrety plan"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl