RegionalneWarszawaDrut kolczasty obok przedszkola. Znajdował się "na wysokości dziecięcych główek"

Drut kolczasty obok przedszkola. Znajdował się "na wysokości dziecięcych główek"

Przy moście na warszawskiej Białołęce ktoś rozłożył drut kolczasty. Mógł to zrobić, ponieważ ogrodzony teren należy do prywatnego właściciela. Kontrowersje wzbudza jednak fakt, że drut znajduje się metr od ziemi, a tuż obok znajduje się przedszkole, szlak pieszo-rowerowy i tereny rekreacyjne.

Drut kolczasty obok przedszkola. Znajdował się "na wysokości dziecięcych główek"
Źródło zdjęć: © Facebook.com / Koszmar Zielonej Białołęki
Mateusz Patyk

20.09.2018 | aktual.: 21.09.2018 09:57

"Drut kolczasty na wysokości dziecięcych główek nad Kanałem Żerańskim. Kilkanaście metrów od terenów rekreacyjnych, parę metrów od przedszkola, parę metrów od szlaku pieszo-rowerowego, z którego korzystają m.in. mieszkańcy Osiedla Regaty" - czytamy w poście na profilu Koszmarki Zielonej Białołęki. Pojawiło się tam zdjęcie przeciągniętego przez zarośnięty teren zardzewiałego drutu, znajdującego się około metr nad ziemią.

Mieszkańców zaniepokoiła ta "samowolka", ponieważ ogrodzone drutem kolczastym miejsce leży naprzeciwko przedszkola, a po zmroku jest nieoświetlone. Ktoś postanowił zabezpieczyć swoją własność za wszelką cenę, rozkładając kontrowersyjne zasieki wzdłuż ul. Kobiałka, przy prawej, zachodniej stronie mostu. Z prośbą o komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się więc do urzędu dzielnicy Białołęki.

Rzeczniczka prasowa dzielnicy Marzena Gawkowska poinformowała. że zdaje sobie sprawę z problemu, ponieważ już wcześniej docierały do niej zgłoszenia. Urzędnicy nie mogli jednak nic w tej sprawie zrobić, ponieważ teren jest prywatny, a niedługo w to miejsce mają wkroczyć robotnicy firmy Gaz-System S.A., którzy będą korzystać z tej działki w związku z planowaną tam inwestycją.

Obraz
© Facebook.com / Koszmarki Zielonej Białołęki

Postanowiliśmy więc skontaktować się z oddziałem firmy w Rembelszczyźnie (Nieporęt), która bezpośrednio odpowiada za planowanie robót w tym miejscu. Przedstawiciel Działu Komunikacji Korporacyjnej Gaz-System S.A. Krzysztof Nóżka wyjaśnia, że właściciela denerwowało wykorzystywanie jego terenu w charakterze parkingu przez okolicznych mieszkańców. Postanowił więc, w ramach tzw. "metody gospodarczej", uporać się z tym problemem na własną rękę.

Przedstawiciel operatora polskich gazociągów zapewnia, że jego firma zdaje sobie sprawę z kontrowersyjności takiego rozwiązania. Trwają rozmowy z właścicielem. Gdy robotnicy zajmą już ten teren (gdzie będą składować m.in. sprzęt niezbędny do realizacji inwestycji), według zapewnień inwestora natychmiast zmienią prowizoryczne ogrodzenie czymś trwalszym, a jednocześnie bezpieczniejszym.

- Spróbowaliśmy się tym zająć bezpośrednio i skontaktowaliśmy się z właścicielem. Wydaje się, że temat będzie rozwiązany w tym tygodniu. Takie otrzymaliśmy zapewnienie. Czyli nawet trochę szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Docelowo czekalibyśmy do momentu rozpoczęcia prac - mówi Nóżka.

Zgodnie z polskim prawem drut kolczasty nie może znajdować się niżej niż 180 cm od gruntu.

Poprosiliśmy firmę Gaz-System o oficjalne odniesienie się do tej sprawy. Okazało się, że dzięki interwencji redakcji WawaLove.pl drut ostatecznie zniknął z posesji. Poniżej zamieszczamy aktualne zdjęcia tego terenu wraz z komunikatem przesłanym przez jednego z ekspertów zatrudnionych w przedsiębiorstwie, Tomasza Pietrasieńskiego.

Szanowny Panie Redaktorze,

w nawiązaniu do Pana zapytania dotyczącego drutu kolczastego, którym właściciel samodzielnie i bez wiedzy GAZ-SYSTEM S.A. na przełomie miesiąca czerwca i lipca br. wygrodził działkę o numerze 34, znajdującą się w obrębie nr 4-16-01 (Dzielnica Białołęka m.st. Warszawy) informuję, że bezzwłocznie podjęliśmy stosowne kroki w tej sprawie. W oparciu o zapisy Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. nr 75 poz. 690 z późn. zm.), inwestor wystąpił z prośbą o natychmiastowe usunięcie drutu, mogącego stanowić potencjalne zagrożenie dla osób przebywających lub wypoczywających w bliskim sąsiedztwie Kanału Żerańskiego.

Podczas wizyty na terenie przyszłej budowy 17 września br., pracownicy GAZ-SYSTEM stwierdzili, że ogrodzenie z drutu zostało usunięte, co potwierdza dokumentacja zdjęciowa, którą pozwalam sobie Panu przesłać. Troska o zapewnienie bezpieczeństwa społeczności lokalnej przed, jak i w trakcie realizowanych przez spółkę inwestycji jest kwestią kluczową i bezdyskusyjną, dlatego bardzo dziękuję Panu za poinformowanie nas o tej sprawie. Dołożymy wszelkich starań, by zminimalizować występowanie podobnych sytuacji w przyszłości, szczególnie w miejscach, gdzie może odbywać się ruch pieszy lub rowerowy nad Kanałem Żerańskim.

Obecnie, po podpisaniu umowy z generalnym wykonawcą gazociągu, trwa przygotowanie dokumentacji budowlanej i jakościowej niezbędnej do formalnego rozpoczęcia prac. Zgodnie z harmonogramem wykonawcy robót, prace w rejonie działki nr 34 (ul. Kobiałka) rozpoczną się najwcześniej pod koniec 2018 r. - będzie to oczywiście uwarunkowane warunkami atmosferycznymi i organizacją zaplecza logistycznego budowy.

Obraz
© Gaz-System S.A. | Tomasz Pietrasieński

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

białołękawarszawadrut kolczasty
Zobacz także
Komentarze (0)