Dokąd tupta nurogęś? Czerniakowską do Wisły. Pomagają policjanci
Cała gromadka nurogęsi: "mama i siedmiu pisklaków" dzięki stołecznym policjantom przeprawiła się bezpiecznie przez ruchliwą ulicę Czerniakowską. Małe kaczki mogą już bezpiecznie rosnąć, chlupać się w Wiśle i pochłaniać ulubione ryby.
Dokąd tupta nurogęś? To proste. Z Łazienek Królewskich, przez Kanał Piaseczyński i dwie ulice: Myśliwiecką i Czerniakowską, aż do Wisły. A po co tak tupta? By nakarmić rybami dopiero co wyklute młode. Dla małych kaczek jest to bardzo trudna przeprawa. Najpierw przemierzają pełen psów i większych ptaków park, a potem ruchliwe ulice. W zasadzie bez pomocy ludzi nie mają szans, by bezpiecznie pokonać sześć pasów ulicy Czerniakowskiej.
Parasol ochronny nad nurogęsiami roztoczyli pracownicy Zieleni Warszawskiej i stołeczni policjanci. 22 kwietnia wspólnie pomogli nurogęsiej mamie przeprawić się z siedmioma pierzastymi nielotami na drugą stronę ul. Czerniakowskiej. Policjanci wstrzymali na chwilę ruch i po chwili kacza rodzina mogła pluskać się w wysychającej Wiśle.
Warszawa. Uwaga, nurogęś idzie!
Przedstawiciele Warszawskiej Zieleni apelują, by od kwietnia do czerwca w okolicach "Łazienek" i wspomnianych ulic być wyczulonym na migrujące nurogęsi. Proszą, by zachować dystans od kaczek, a psy trzymać na smyczy. Nurogęsi i bez tego mają wiele zmartwień. Na ich życie czyhają między innymi inne ptaki.
Przyjaciele kaczek robią wszystko, by ułatwić im życie. W pasie zieleni przy ul. Czerniakowskiej zasadzili specjalne rośliny, w których ptaki mogą przeczekać w trakcie przekraczania ulicy. Kanał Piaseczyński jest specjalnie czyszczony tylko jesienią, a na tafli wody unoszą się małe platformy, na których ptaki mogą odpocząć.
To, że nurogęsi upodobały sobie właśnie Łazienki Królewskie, jest dość wyjątkową sytuacją. Zwykle na gniazdowanie nie wybierają parków i to tak bardzo oddalonych od zbiornika wodnego, w którym znajdą pożywienie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl