Dlaczego zapalił się wagon metra? Już wiadomo!
Metro Warszawskie przedstawiło dziś wnioski z prac Komisji Powypadkowej
17.02.2014 12:30
W listopadzie ubiegłego roku w jednym z wagonów najnowszego składu Inspiro wybuchł pożar . Do zdarzenia doszło, gdy pociąg dojeżdżał do stacji Metro Politechnika. W wagonie pojawił się dym i płomienie. Osiem osób zostało przewiezionych do szpitala, po badaniu zostały one wypuszczone do domu. Pociąg kursował dopiero od miesiąca.
Zobacz również: Pożar Inspiro - amatorski film [WIDEO]**
Dziś Metro Warszawskie przedstawiło wnioski z prac Komisji Powypadkowej, badającej listopadowe zdarzenie. Okazuje się, że w wagonie doszło do zwarcia i łuku elektrycznego w efekcie odkręcenia się ślizgu odbieraka prądu (zawiniło więc mocowanie) - czytamy na stronie " Rynku Kolejowego ".
Jak czytamy, to doprowadziło do błysków, a wysoka temperatura spowodowała zajęcie się poduszki powietrznej zawieszenia drugiego stopnia, co skutkowało pojawieniem się intensywnego dymu, który z uwagi na włączoną wentylację dostał się do wewnątrz składu. W trakcie wjazdu składu na stację Metro Politechnika , pod wagonem pojawiły się płomienie.
* Inspiro wróci w marcu*
Wedle raportu producent nowych wagonów musi m.in. zmienić sposób mocowania odbieraka, lokalizację gaśnic oraz usunąć usterkę drzwi
– Jesteśmy przekonani, że korekty w pociągach nastąpią w najbliższym czasie. Będziemy chcieli, żeby wróciły do ruchu w marcu – mówi Jerzy Lejk, prezes Metra. Jak dodał, nowy system mocowania uzyskał akceptację Instytutu Pojazdów Szynowych.
Miały być najnowocześniejsze w Europie
Warszawa zamówiła 35 składów Inspiro od konsorcjum firm Siemens i Newag do obsługi I i II linii metra. Pierwsze dwa składy zaczęły wozić pasażerów 6 października 2013 r. - podczas uroczystego otwarcia chwalono je jako "najnowocześniejsze w Europie". Wprowadzenie do ruchu zostało poprzedzone procesem homologacyjnym, testami w Warszawie i u producenta oraz wydaniem świadectwa dopuszczenia przez Urząd Transportu Kolejowego.
Czytaj również: Warszawscy artyści w metrze [WIDEO]