Czy Stołówki Kuroniówki zdobędą Warszawę?
Dwie osoby płacąc za posiłek sfinansują obiad trzeciej, potrzebującej
Dwie osoby płacąc za posiłek sfinansują obiad trzeciej, potrzebującej. Taki pomysł na tanie jadłodajnie ma Fundacja Kuroniówka. Jakub Kuroń, syn Macieja i wnuk Jacka, wraz z mamą Joanną Liszkiewicz-Kuroń oraz kolegami: Włodzimierzem Całą i Jackiem Domeradzkim, mają plan założenia sieci takich właśnie Stołówek Kuroniówek.* Pierwsza z nich miałaby powstać na Pradze Północ, przy placu Hallera*. Właśnie odbyły się pierwsze konsultacje społeczne w tej sprawie.
Fundacja Kuroniówka odwołuje się do tradycji rodzinnej, u nas w rodzinie zawsze się karmiło ludzi - mówi Joanna Liszkiewicz-Kuroń. Minister Jacek Kuroń rozdawał przecież "zupki-kuroniówki", Maciej Kuroń prowadził popularny program kulinarny. Stołówki Kuroniówki mają być kontynuacją tradycji rodzinnej łączącą działania kulinarne z pomocowymi. Bary będą nastawiona na wykarmienie dużej ilości gości. Będzie to jedzenie smaczne, z naturalnych produktów, po przystępnej cenie - dodaje Joanna Liszkiewicz-Kuroń.
Chcemy pomagać osobom w trudnej sytuacji życiowej, osobom wskazanym przez ośrodki pomocy społecznej - mówi Kuba Kuroń.* Nie będziemy obsługiwać osób pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających. Osoby te będą musiały być schludnie ubrane i zachowywać normy społeczne* - uspokaja Joanna Liszkiewicz-Kuroń.
Co myślicie o idei Fundacji Kuroniówka? Lepsza czy gorsza niż pomysł zawieszonej kawy ? Czy pójdziecie do takiego baru?