RegionalneWarszawaChętniej wsiadamy na rower, ale nie chcemy jeździć po jezdni!

Chętniej wsiadamy na rower, ale nie chcemy jeździć po jezdni!

Warszawscy rowerzyści mają duże poczucie zagrożenia ze strony kierowców

Chętniej wsiadamy na rower, ale nie chcemy jeździć po jezdni!

04.07.2014 13:19

Jak wynika z barometru warszawskiego, czyli cyklicznych badań socjologicznych, mieszkańcy stolicy powoli i stopniowo przekonują się do korzystania z rowerów. Wśród największych mankamentów wskazywane są niedostateczna liczba dróg rowerowych oraz brak ciągłości ścieżek. Z uwagi na zagrożenie ze strony kierowców samochodów zdecydowania większość ankietowanych unika jeżdżenia po jezdni. - czytamy w serwisie Transport Publiczny.

Blisko połowa ankietowanych (47%) uważa, że miasto jest zdecydowanie bądź raczej przyjazne dla rowerzystów. Odmiennego zdania jest 41% badanych. Codziennie lub prawie codziennie korzysta z roweru 9% warszawiaków. Czy to dużo? Może i nie, jednak w ubiegłych latach było mniej (dla porównania w 2011 było to 5%). Raz w tygodniu z dwóch kółek korzysta 11% badanych, są tez ludzie którzy z roweru nie korzystają w ogóle. I to aż 58 procent!

Przeciwnicy dwóch kółek mają wpływ na wyniki poparcia dla wprowadzenia różnego rodzaju usprawnień dla ruchu rowerowego. Jak wynika z badań, 57% badanych się im sprzeciwia, jeśli miałyby odbyć się kosztem wygody jazdy i parkowania samochodów. Aż 9% warszawiaków w ogóle nie widzi potrzeby wdrażania takich rozwiązań. Popiera je 26% odpowiadających.

Z veturilo w ogóle nie korzysta 88% osób. 3% respondentów jeździ na veturilo przynajmniej raz w tygodniu. System rowerów publicznych zebrał aż 52 % pozytywnych głosów. Z uwag: najczęściej wskazywane były: zwiększenie obsługi obszaru, uproszczenie procedury wypożyczania i zwrotu rowerów, zwiększenie liczby rowerów w istniejących terminalach.

Dlaczego nie chcemy jeździć rowerami? Warszawiacy wskazują przede wszystkim mankamenty w infrastrukturze, czyli zbyt małą liczba dróg rowerowych (aż 50% wskazań), brak ciągłości dróg rowerowych (46%). Na trzecim miejscu znajduje się poczucie zagrożenia ze strony kierowców samochodów (38%).

80% stołecznych rowerzystów stara się jeździć po ścieżkach rowerowych lub chodnikach. Unikają jezdni właśnie ze względu na poczucie zagrożenia. Te obawy są tak duże, że nawet przy wprowadzeniu ułatwień typu śluzy czy pasy na skrzyżowaniach, 27% rowerzystów nie zdecydowałoby się i tak jeździć po jezdni.

Obraz
Obraz
rowerroweryrowerzyści
Zobacz także
Komentarze (0)