Na Żoliborzu 32-letni Piotr Ż. próbował zarejestrować samochód marki Toyota RAV na podstawie sfałszowanych dokumentów. Nie udało mu się to, ponieważ do akcji wkroczyli funkcjonariusze policji. Okazało się, że osoba, od której mężczyzna rzekomo kupił auto, nie istnieje. Dodatkowo pojazd tej samej marki, o tym samym numerze VIN, został zabezpieczony przez łobeskich policjantów. Prawdopodobnie w Polsce znajduje się także trzeci, identyczny pojazd. Samochody zostały ukradzione w Niemczech.
W mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli kilkadziesiąt kluczyków samochodowych, pieczątek diagnostów i stacji diagnostycznych.
Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia. Został wobec niego zastosowany policyjny dozór. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.