Chciał skoczyć do Wisły. Powstrzymali go policjanci
W ostatniej chwili złapali chłopaka za ubranie, gdy ten znajdował się już po drugiej stronie barierek ochronnych...
Kilka dni temu, około godziny 13:00 policjanci z Białołęki otrzymali informację, że jakiś mężczyzna chce skoczyć z mostu do Wisły. Mundurowi jak najszybciej udali się na miejsce. Na moście spostrzegli mężczyznę stojącego już za barierkami ochronnymi. Kiedy próbowali podjąć z nim próbę rozmowy, ten krzyczał, żeby policjanci zostawili go w spokoju, bo chce się zabić.
Po chwili, 25-latek puścił się obiema rękami barierek i obrocił się w stronę rzeki, mając za plecami barierki ochronne, jednocześnie stojąc na krawędzi mostu. Policjanci w ostatniej chwili chwycili mężczyznę za ubranie i wciągnęli go na chodnik mostu. Natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
Szczęśliwie nie doszło do tragedii. Dlaczego chłopak chciał skończyć ze swoim życiem - tego nie wiemy. Życzymy mu szybkiego powrotu do równowagi psychicznej.