Chciał pomóc szczęściu w kasynie

Pewien mężczyzna zdecydował, że nie może wyjść z kasyna z pustymi rękami. Jednakże tradycyjne metody pozyskiwania pieniędzy w kasynie mało go interesowały. Postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Dosłownie.

Przestępstwo miało miejsce w nocy w jednym z kasyn w centrum miasta. Grającemu w lokalu mężczyźnie ktoś zabrał portfel, w którym znajdowała się między innymi gotówka i karta płatnicza. Pokrzywdzony grał na maszynie, kiedy skończył zapomniał zabrać portfel, którym "zaopiekował" się 40-letni obywatel Rosji, wkładając go do kieszeni spodni. O sprawie poinformowani zostali policjanci z ogniwa wywiadowczo-patrolowego, którzy udali się pod wskazany adres.

Na miejscu pokrzywdzony opowiedział o tym, co się wydarzyło. Wywiadowcy po zebraniu niezbędnych informacji przejrzeli także nagranie z wewnętrznego monitoringu w nadziei, że kamery zarejestrowały moment kradzieży i jego sprawcę. Po pewnym czasie cierpliwej analizy poszczególnych ujęć wywiadowcy zauważyli, że na jednym z nich dokładnie widać sytuację, w której doszło do przestępstwa

Pozostawało, więc tylko pytanie czy poszukiwany mężczyzna jest jeszcze w kasynie? Okazało się, że tak, 40-latek został zatrzymany. Miał przy sobie portfel pokrzywdzonego. 40-letniemu obywatelowi Rosji za przywłaszczenie grozi teraz kara grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.